Od blisko 25 lat uczy gry na gitarze klasycznej, jego wychowankowie zdobyli ponad 200 nagród na konkursach i festiwalach w kraju i za granicą – benefis twórczości gitarowej Mirosława Drożdżowskiego odbył się w Muzeum w Tomaszowie Mazowieckim.
Od blisko 25 lat uczy gry na gitarze klasycznej, jego
wychowankowie, dla których nierzadko specjalnie komponuje, zdobyli
ponad 200 nagród na konkursach, przeglądach i festiwalach w kraju i
za granicą – benefis twórczości gitarowej Mirosława Drożdżowskiego
odbył się 13 listopada w Muzeum w Tomaszowie Mazowieckim.
Uroczystość związana była z jubileuszem 50-lecia miejscowej
Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia.
Wyniki młodych gitarzystów najlepiej świadczą o talencie
pedagogicznym ich nauczyciela. W tym wypadku należy jeszcze dodać:
i o kompozytorskim zacięciu. Przez lata pracy zebrało się ponad 50
zeszytów i albumów z utworami napisanymi lub opracowanymi na gitarę
przez Mirosława Drożdżowskiego. Te tworzone dla jego uczniów za
każdym razem dopasowane były do ich upodobań i technicznych
możliwości i pomyślane tak, by jak najlepiej rozwijały umiejętności
młodych muzyków.
– Staram się, by w mojej twórczości znalazły się odwołania do
współczesności, do tego, czym żyją młodzi ludzie, co ich fascynuje.
Dlatego moje utwory opierają się na bluesie, rocku, jazzie –
tłumaczy Drożdżowski.
Benefisowy koncert był zatem prezentacją sylwetki pana
Mirosława i jego dorobku kompozytorskiego – a jest on także autorem
opracowań na gitarę utworów Chopina (wydał m.in. komplet pieśni),
Bacha, Händla i Lutosławskiego. Urodził się w Pabianicach, ale
wychowywał w Zelowie. Gdy stracił rodziców, zamieszkał u
zaprzyjaźnionych osób w Łaznowie pod Rokicinami. Muzykował, żeby
zarobić na chleb. Podczas studiów w Akademii Muzycznej w Łodzi
spotkał wielu ciekawych ludzi, z którymi śpiewał w kapelach
rockowych. Pierwszym zespołem był Fetus Achatus, który założył z
Pawłem Rurakiem-Sokalem, dzisiejszym liderem Blue Cafe. Później
śpiewał w legendarnym łódzkim zespole Anex. W 1991 roku zaczął
pracę w szkole muzycznej w Zgierzu.
Uroczysty wieczór w Muzeum w Tomaszowie Mazowieckim był
również okazją do spotkania z dawnymi uczniami, pochwalenia się
tymi obecnymi, czy przedstawienia młodych zdolnych, którzy pod
skrzydłami innych nauczycieli zgłębiają tajniki gitary, korzystając
z twórczości Mirosława Drożdżowskiego. A było ich wielu – z trzech
szkół, w których pracuje (oprócz tomaszowskiej także z Piotrkowa
Trybunalskiego i Bełchatowa). Program koncertu liczył 26 pozycji.
Wystąpili m.in.: Dariusz Trzciński (absolwent Akademii
Muzycznej w Łodzi w klasie gitary i podyplomowych studiów
etnomuzykologicznych na Uniwersytecie Warszawskim, współpracownik
łódzkich teatrów: Muzycznego i Arlekina oraz kompozytora Marcina
Stańczyka, z którym nagrał płytę), Bartłomiej Marusik (wykładowca
gitary w Akademii Muzycznej w Poznaniu oraz nauczyciel w PSM I
stopnia w Jarocinie, kompozytor i znawca improwizacji gitarowej),
Marek Kądziela (kompozytor, wykładowca gitary jazzowej na Akademii
Muzycznej w Łodzi, absolwent The Carl Nielsen Academy of Music
Odense w Danii, członek zespołu Odpoczno), Piotr Przedbora (student
gitary na Uniwersytecie Muzycznym w Warszawie, uczeń wirtuoza tego
instrumentu Judicaela Perroy w Paryżu).
Mirosław Drożdżowski udziela się również w poezji śpiewanej.
Napisał sporo utworów do tekstów piotrkowskiego poety Witolda
Stawskiego. Wykonuje je z zespołem Przeznaczenie. Oczywiście
wystąpili wspólnie podczas benefisu. Na finał mini recital
zaprezentował znany gitarzysta Marek Ulański. Ostatnim punktem
programu był jednak występ bohatera wieczoru, który zaśpiewał
piosenkę „Kiedy będę sam” do słów Witolda Stawskiego i własnej
muzyki.
Po zakończeniu części oficjalnej przyszedł czas na uściski i
chwilę rozmowy wdzięcznych uczniów (tych młodych i tych dużo
starszych) ze swoim ulubionym nauczycielem.