Dotąd pod szyldem Fundacji Orbis Tertius, która sprawuje pieczę artystyczną nad dorobkiem Raczaka. Wcześniej powstały "Dziady", "Misterium buffo" i "Ach... żyliśmy". W najnowszych spektaklu Lech Raczaka zabiera widzów w podróż po swoich snach i ironicznie komentowanej swojej biografii, samemu będąc narratorem, bez udziału innych aktorów. Na scenie będzie mu towarzyszyło Trio Targanescu (w składzie: Arnold Dąbrowski - instrumenty klawiszowe, Katarzyna Klebba - skrzypce, altówka, oraz Paweł Plauch - fagot, surna). instrumentaliści ci są absolwentami Poznańskiej Akademii Muzycznej, zaczęli poszukiwania w eksperymentalnych grupach muzycznych, teatrach offowych, pracując nad muzyką do słuchowisk, filmów i spektakli. 

Przedstawienie będzie mieć formę koncertu przeplatanego opowieścią Lecha Raczaka. "Raczak uważnie obserwuje ludzi wchodzących do ciemnej sali [...] Prawie wszystkich nas zna – to w końcu premiera. Tyle że jego milcząca, skupiona, pogrążona w półmroku obecność wygląda ciut niepokojąco. To już jest Lech Raczak – wykonawca sceniczny, performer, który za chwilę (od dawna o tym wiemy) umożliwi nam wgląd w swoją intymność, w swoje sny. Owszem, będą to z pewnością sny po literacku, po artystycznemu przepracowane, odpowiednio obrobione i przetrawione, ale przecież i tak wiemy, że one naprawdę powstały gdzieś w głębi jego jaźni – nieprzystępnej, nieogarnionej i wciąż, po tylu latach nieodgadnionej, także dla niego samego" - tak pisała o premierze spektaklu Julia Tyszka na portalu Teatralny.pl.

Spektakl zobaczymy w środę 12 lipca o godz. 19 w bloku konkursowym. 

https://youtu.be/VjIOKo_bGaM


Spektakle prezentowane będą w każdą środę (plus jeden wtorek) lipca i sierpnia. Bilety kosztują: 25 zł w przedsprzedaży, 35 zł w dniu pokazu. Bilety dostępne online: www.domliteratury.bilety.interticket.pl/, a także w Domu Literatury, od poniedziałku do piątku w godz. 10-18.

Przeczytaj też wywiad z szefem programowym Przeglądu Małych Form Teatralnych pt. "Teatr, który drapie" (link poniżej)