Co z "Kroniką Miasta Łodzi"? | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
7 + 2 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
7 + 2 =

Co z "Kroniką Miasta Łodzi"?

Okładki z podstrony uml.lodz.pl poświęconej pismu

Co będzie z "Kroniką Miasta Łodzi", samorządowym pismem łódzkim cenionym za stronę merytoryczną, publikującym pogłębione artykuły o historii miasta, jego kulturze, ludziach dla niego zasłużonych? Redaktor naczelny złożył na ręce prezydent Hanny Zdanowskiej rezygnację. Dzieje się to w tle działań mających zapewnić pismu lepsze możliwości funkcjonowania.
Wczoraj (25 czerwca) redakcja pisma przesłała do mediów i autorów podziękowania za współpracę oraz informację o rezygnacji redaktora naczelnego. Gustaw Romanowski, doświadczony dziennikarz, z wykształcenia prawnik (pracował m.in. w "Rzeczpospolitej" i łódzkich "Odgłosach", artykuły o sztuce publikował także w "Kalejdoskopie") informuje, że 15 czerwca złożył "na ręce Pani Prezydent Hanny Zdanowskiej rezygnację z dalszego redagowania Kroniki Miasta Łodzi – czasopisma Samorządu Łodzi". Z informacji wynika, że powodów należy szukać w rozchodzeniu się redakcyjnej wizji pisma miejskiego, którego formuła była wypracowana w momencie założenia „KMŁ" i rozwijana przez redakcję z powodzeniem przez 26 lat, a wizją Biura Promocji, Komunikacji Społecznej i Turystyki UMŁ, któremu redakcja podlega.

"Rada Miejska Łodzi uchwałę o powołaniu czasopisma podjęła w 1991 r. Decyzją formalną o podjęciu wydawania Kroniki Miasta Łodzi ówczesny Zarząd Miasta ustanowił formułę wydawniczą czasopisma. Polegała ona na zapewnieniu naturalnych ram autonomii temu zadaniu gminy poprzez powierzanie redagowania czasopisma miejskiego osobom nie związanym etatowo z magistratem" - pisze Gustaw Romanowski. -„Kronika Miasta Łodzi jako czasopismo miejskie zyskała znaczącą ocenę w rankingach międzybibliotecznych Biblioteki Narodowej, redakcja została wyróżniona nagrodą Superekslibrisu
przez Wojewódzką Bibliotekę Publiczną im. J. Piłsudskiego i aplikacją Premio Citá Nostra przez włoską Fundację Rozwoju Regionów. Powstały dwie prace licencjackie i jedna magisterska, których tematyką jest KMŁ. Od kilku lat łódzkie czasopismo cieszy się też zainteresowaniem medioznawców, o czym świadczy m.in. obszerny artykuł naukowy opublikowany w 2017 r. na łamach ACTA UNIVERSITATIS LODZIENSIS FOLIA LIBRORUM. Na Uniwersytecie Europejskim we Florencji powstaje w j. angielskim praca doktorska dwóch autorek, której jeden z rozdziałów jest poświęcony Kronice Miasta Łodzi".

Wiadomo jednak, że od kilku lat numery ukazywały się z opóźnieniem, ostatnim wydanym był 3 (79) / 2017, choć kolejny - jak pisze Romanowski - był gotowy do składu. Informacja o rezygnacji redaktora naczelnego pojawiła się, choć niedawno trwały rozmowy o tym, jak zapewnić pismu nowe możliwości funkcjonowania. O czym między wierszami wspomina Romanowski: „Kronika Miasta Łodzi jest profesjonalnym czasopismem miejskim, podobnie jak wiele zbliżonych problemowo periodyków powstałych z woli samorządów w innych miastach. To typ czasopism popularny w Europie. Wszędzie jednak – poza Łodzią – wydawcami takich czasopism są samorządowe instytucje kultury. Wydają one czasopisma na zasadzie zadania zleconego przez gminę. W ten sposób proces wydawniczy odbywa się w otoczeniu sprzyjającym twórczemu działaniu oraz – co równie ważne – zachowane zostają ramy naturalnej autonomii redakcji". Według naszych informacji w rozmowach wskazywano dwie miejskie instytucje, w których - z racji charakteru ich działalności, związanej z tożsamością miasta - możliwe byłoby osadzenie pisma: Muzeum Miasta Łodzi i Centrum Dialogu im. M. Edelmana. To zmniejszyłoby również niektóre ograniczenia natury biurokratycznej, także dotyczące dystrybucji i promocji. Jako wzór dobrych praktyk wskazywano np. Wydawnictwo Miejskie Posnania, które wydaje "Kronikę Miasta Poznania". Według naszych informacji plan ten spotkał się z aprobatą.

Informacja o rezygnacji Romanowskiego obiegła już media społecznościowe. Wiceprezydent Krzysztof Piątkowski, który ma pieczę nad kulturą, uspokajał radną Urszulę Nizołek-Janiak, że poziom "KMŁ" zostanie zachowany, a kolejny numer wyjdzie. W innym miejscu, w dyskusji wokół formuły pisma, senator Ryszard Bonisławski, znawca i popularyzator Łodzi, napisał: "To niemożliwe, nikt rozsądny nie niszczy markowego produktu, chyba, że źle życzy miastu, a w to trudno uwierzyć".

"Wszystkim Państwu ogromnie dziękujemy, ponieważ bez Państwa umiejętności, wiedzy, zaangażowania i pasji „Kronika Miasta Łodzi” nie stałaby się pismem opiniotwórczym i powszechnie uznawanym za wartościowe. Być może uda nam się w przyszłości współpracować przy innych projektach wydawniczych". Czy prezydent Łodzi przyjęła już rezygnację, Romanowski nie informuje.

W wersji cyfrowej z pismem (które było dotąd bezpłatne) można zapoznać się tutaj:
http://uml.lodz.pl/dla-mieszkancow/o-miescie/wydawnictwa-o-lodzi/kronika-miasta-lodzi/

Kategoria

Wiadomości