FELIETON. Prawie każdy, kto choćby jedynie słyszał o „Ulissesie”, słyszał też, że od początku ciążyło na nim odium obsceniczności i obrazoburstwa, i że na przykład w Stanach Zjednoczonych oficjalnie dopuszczono do jego dystrybucji dopiero po sławetnym procesie sądowym, który odbył się w 1933 roku w Nowym Jorku – aż jedenaście lat po pierwszym wydaniu paryskim Sylvii Beach, właścicielki istniejącej do dziś przy 37 Rue de la Bûcherie księgarni Shakespeare & Co. Pisze Maciej Świerkocki.
W Łodzi otwiera się nowa scena teatralna – Scena Monopolis. Działalność inauguruje premierą „Śmierci i dziewczyny” przygotowanej przez Fundację Kamila Maćkowiaka. Reżyseruje Waldemar Zawodziński, grają: Jowita Budnik, Kamil Maćkowiak i Mariusz Słupiński.
Zarząd Województwa Łódzkiego ogłosił konkurs ofert z obszaru kultury i ochrony dziedzictwa narodowego dla organizacji pozarządowych działających na rzecz mieszkańców naszego województwa. Łączna pula środków, która zostanie przeznaczona na dofinansowanie zadań, wyniesie 600 000 złotych. Nabór ofert potrwa do 31 I, a o wsparcie mogą się ubiegać przedsięwzięcia rozpoczynające się od 1 V br.
W 2019 roku łódzki Fundusz Filmowy dofinansował dziewięć produkcji: cztery animacje, trzy filmy fabularne i dwa dokumentalne, na łączną kwotę 1 322 200 zł netto. Ekipy zdjęciowe spędziły w Łodzi 258 dni, realizując filmy w kilkudziesięciu lokacjach. Łódź Film Commission prezentowała filmowy potencjał Łodzi i regionu na międzynarodowych targach branżowych towarzyszących festiwalom w Berlinie i Annecy oraz w Londynie na FOCUS - The Meeting Place for International Production.
RECENZJA. "4 x Hamlet” w reż. Waldemara Zawodzińskiego w Teatrze Studyjnym może być pretekstem do rozmowy na temat: czym jest dyplom aktorski? jaki powinien być? Nie rości sobie prawa, by dawać odpowiedź, ale temat prowokują konkretne, wyraziste decyzje reżysera. Pisze Łukasz Kaczyński.
FELIETON. Zapomnienie to tryb istnienia. To czas drugiego obiegu, wnętrze pustego naczynia, koronka, ozdobnie obszyte białą nicią nic. Niby nie ma, a jednak jakby było. Pisze Anna Ciarkowska.
FELIETON. Zaciśnięte usta? Za mało powiedziane. Warg nie widać. Postarzony, odmłodzony Frank Sheeran w „Irlandczyku” Martina Scorsese cedzi coś przez zęby. „Coś” jest jednak słyszalne. Bo to Robert De Niro przecież tak cedzi, mruczy, patrzy. Pisze Łukasz Maciejewski.
Galeria Kalejdoskopu to miejsce, które oddajemy osobom zaprzyjaźnionym ze sztuką, popularyzatorom, animatorom kultury, liderom różnych środowisk. Tym razem kuratorem jest Sławomir Grzanek, prezes zarządu obchodzącego 70-lecie Łódzkiego Towarzystwa Fotograficznego, członek grupy fotograficznej POZA i Stowarzyszenia Foto Humanum.
KSIĄŻKA. Można zadać sobie pytanie, czy Łódź międzywojenna była miastem bezpiecznym? Odpowiedź nie może być jednoznaczna, bowiem w tym czasie doszło do licznych, spektakularnych przestępstw. Do czarnych kart łódzkiej historii zaliczyć należy zabójstwo prezydenta Mariana Cynarskiego w kwietniu 1927 roku. Pisze Marcin Szymański w "Biografii Łodzi", która ukaże się w Księgarni Ossolineum.