Codzienność łódzkich tkalni przełomu XIX i XX wieku przypomina wyjątkowa wystawa w Centralnym Muzeum Włókiennictwa. Od marca prezentację działających maszyn można podziwiać: od wtorku do soboty w godzinach otwarcia muzeum.
Ogłuszający huk maszyn, zapach rozgrzanego smaru, ogromne hale
z setkami krosien. Codzienność łódzkich tkalni przełomu XIX i XX
wieku przypomina wyjątkowa wystawa w Centralnym Muzeum
Włókiennictwa. Od marca prezentację działających maszyn można
podziwiać: od wtorku do soboty w godzinach otwarcia muzeum.
Na wystawie można zobaczyć sześć krosien, dwie przewijarki,
dwie cewiarki i wielką szydełkarkę cylindryczną. Prezentowane
krosna wyprodukowano w Łodzi – dwa z 1889 roku z Zakładów
Mechanicznych Freda Greenwooda, dwa z 1892 z Maschinenfabrik Ruti i
jedno z 1913 z Fabryki Maszyn i Odlewni Żelaza Waldemara Kruschego
w Pabianicach z maszynką nicielnicową łódzkiej firmy Müller i
Seidel. Cztery z nich do 1983 pracowały w Zakładach Scheiblera i
Grohmana (późniejszy Uniontex), potem kilkanaście lat w prywatnej
tkalni, skąd już trafiły do muzeum.
Wszystkie, gdy pracują pełną parą robią na zwiedzających
wrażanie i sprawiają, że czujemy się jak na prawdziwej hali maszyn.
W ruchu pokazywane były rzadko, bo ich jedynym operatorem i
jednocześnie przewodnikiem po wystawie był starszy mistrz Józef
Kłosiński, wieloletni pracownik jednej z łódzkich tkalni. To dzięki
jego pracy i zaangażowaniu wystawa powstała. To on zdobywał części
do maszyn, (już dawno nie produkowane) często szukając ich po całej
Polsce, a nawet zlecając ich dorabianie. Potem przez wiele tygodni
składał maszyny i regularnie je konserwował, aby znów mogły
pracować i być prezentowane zwiedzającym.
Teraz przyszedł czas, żeby mistrz podzielił się swoim
doświadczeniem i przekazał wiedzę uczniowi. Dzięki temu, że
operatorów krosien jest teraz dwóch, maszyny będą prezentowane
znacznie częściej.
– Praca przy maszynach jest trudna, wymaga dużej wiedzy
i doświadczenia nie tylko z zakresu obsługi urządzeń prezentowanych
zwiedzającym, ale także ich regulacji czy konserwacji – mówi
Sebastian Weiss, nowy operator. Choć ma wykształcenie techniczne,
zapowiada, że podczas nauki, która może potrwać nawet 2 lata
nieocenione będą rady starszego mistrza i jego wieloletnie
doświadczenie. Wystawa i jej obsługa dobitnie pokazują jak trudna i
wymagająca była praca tkacza. W stosunku do współczesnych, krosna z
przełomu wieków XIX i XX były jeszcze niezbyt skomplikowane
technicznie, a im prostsze urządzenie, tym więcej czynności musiał
wykonać człowiek i tym większymi umiejętnościami się wykazać. Praca
ta wymagała więc doświadczenia i koncentracji – tkacz wszystkie
czynności musiał wykonywać szybko i pewnie.
Wystawę można teraz oglądać na parterze budynku D we
wtorki i środy w godzinach 9.00-17.00 natomiast w czwartek, piątek
i sobotę od 12.00 do 19.00.
UWAGA! Od 1 marca 2017 r. obowiązują nowe godziny pracy
Centralnego Muzeum Włókiennictwa.
Niedziela, wtorek, środa: 9.00-17.00
Czwartek, piątek, sobota: 12.00-19.00
Poniedziałek: nieczynne
Centralne Muzeum Włókiennictwa
Adres
ul. Piotrkowska 282Kontakt
tel. 42 683 26 84czynne:
Poniedziałek – nieczynne
Wtorek – nieczynne
Środa w godz. 12-17
Czwartek-sobota w godz. 12-19
Niedziela w godz. 12-17
W środy wstęp na wystawy stałe jest bezpłatny.
Bilety na wystawy czasowe: 12 i 7 zł
Bilety na wystawy stałe: 15 i 9 zł
Na wszystkie wystawy (karnet): 28 i 17 zł