Sztuka | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
RECENZJA. Nasycone kolory, faktura farby tak mięsista, że aż chce się dotknąć, poczuć ją palcami. Wystawa malarstwa Gilberto Aquino Pereza w Galerii Imaginarium.
RECENZJA. "Słyszenie - forma widzenia" to muzyczno-malarski projekt Andrzeja Fydrycha. Wspomagając się elektronicznymi klawiaturami i bazą dźwięków, artysta skomponował kilkanaście utworów, które stały się następnie inspiracją do powstania obrazów.
15 VII 2014 otwarto drugą odsłonę zbiorowej wystawy młodych łódzkich twórców, którzy współpracują z kolekcjonerami i Rynkiem Sztuki w Stowarzyszeniu "El art". 24 młodych artystów przez miesiąc prezentowało swe obrazy, rzeźby i biżuterię w Wytwórni. Teraz inny zestaw prac można oglądać w Muzeum Miasta Łodzi.
RECENZJA. Podczas oglądania wystawy prac młodych łódzkich twórców w oczy rzuca się przede wszystkim różnorodność – nie chodzi nawet o to, że znalazły się tu i obrazy, i rzeźby, i biżuteria, i dywan, i fotel (prawie nie ma grafiki – dlaczego?), ale o to, że same obrazy, reprezentowane najliczniej, powstały w najróżniejszych stylistykach. Od czystej abstrakcji po czysty realizm
Siódmy raz artyści wychodzą w plenery województwa łódzkiego, by spróbować oddać na płótnie urodę regionu. Pomysłodawcą i organizatorem imprezy „Pejzaż malowany ziemi łódzkiej” jest Andrzej Cieślik, który sam także tworzy – scenografie.
Trwa 15. Międzynarodowe Triennale Małe Formy Grafiki. Wystawa konkursowa to mnóstwo ciekawych prac, a Shigeki Tomura to prawdziwy mistrz w kategorii "drzewa".
RECENZJA. "Kobiety Mocy” to projekt Galerii Manhattan eksplorujący pogranicze artystyczno – socjologiczne.
RECENZJA. Ta wystawa jest największym wydarzeniem tegorocznego Międzynarodowego Festiwalu Fotografii. Przegapienie jej to grzech. Roger Ballen kreuje świat jak ze snu wariata - niepokojący i fascynujący.
RECENZJA. Wystawa pt. „Zmiana pola widzenia. Druk funkcjonalny i awangarda” pokazuje, jak rodził się nowoczesny komunikat wizualny. Awangardziści nie wymyślili plakatu czy okładek książek, ale wprowadzili do nich nieznaną dotąd czystość formy, wykorzystali siłę litery czy linii.
Walentyna Balcerzak wykonała komiks inny niż wszystkie,  inspirowany romańskim zabytkiem i tandetnym romansidłem. Dostała za niego nagrodę „Kalejdoskopu”.