Elementy te, połączone najpierw wyobraźnią ich autora, a potem nitami i śrubami otrzymują szansę na kolejne, często wytworniejsze życie. Aż do 25 czerwca br. będą je wieść na wystawie w Galerii A, na górnym foyer Teatru Arlekin.

Czy stare widelce wraz z imbrykiem, częścią sitka, klamką oraz fragmentem grabi lub cylindra od motoroweru mogą o czymś razem opowiedzieć? Zapewniamy Was, że tak. Chodźcie zobaczyć wystawę, po której już nigdy, bez wątpliwości, nie wyrzucicie starych przedmiotów. Mają one moc przeistaczania się, współistnienia i dopowiadania się nawzajem tak silną, jak tylko pozwala na to wyobraźnia.

Krzysztof Kadłubowski, ur. w 1972 r. mieszka i tworzy w Wadowicach. W 1998 ukończył studia na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej. Jest członkiem Izby Architektów, prowadzi własne biuro architektoniczne. Projektowanie jest jego zawodem i pasją, stale szuka pretekstu do działania na różnych poziomach otaczającej go przestrzeni. Wynikiem tych poszukiwań są realizacje nie mające nic wspólnego z architekturą, a wręcz są jej zaprzeczeniem, ze względu na materiał, formę i skalę. Maluje, rysuje, projektuje także formy przemysłowe.