Aktorzy Teatru Muzycznego rozpoczęli próby do grudniowej premiery „Piosenka jest dobra na wszystko”. Emilia Klimczak, Justyna Kopiszka, Klementyna Umer, Paweł Erdman, Piotr Płuska i Marek Prusisz tworzą opowieść o relacjach damsko-męskich. – Subiektywnie wybrane piosenki Kabaretu Starszych Panów układają się tak, by dramaturgicznie budować zabawną historię, utrzymaną w uniwersalnej i poetyckiej estetyce – zapowiada reżyser Jacek Bończyk.
Aktorzy Teatru Nowego: Monika Buchowiec i Bartosz Turzyński brali udział w warsztatach w Russian Institute of Theatre Arts GITIS. O inspiracjach, które przywieźli z Moskwy porozmawia z aktorami Dyrektor artystyczny Teatru - Maciej Wojtyszko. Widzowie będą mogli ją oglądać rozmowę na żywo na Facebooku.
RECENZJA. Teatr amatorski nie umiera, działa nawet w tak trudnych warunkach, jakie stwarza pandemia. Premiera „Iluzji wstrząsu”, planowana na marzec 2020 roku, odbyła się w październiku. Na kameralny pokaz przy widowni zapełnionej w zaledwie 25% zdecydowała się Grupa iAtelier. Spektakl mówi o katastrofach w trzech różnych odsłonach. Reżyseria: Tomasz Kozłowski, Grzegorz Biały i Ewa Psuty. Pisze Paulina Ilska.
RECENZJA. Telewizyjna premiera opery „Głos ludzki” Francisa Poulenca – realizacji Teatru Wielkiego w Łodzi – unaoczniła dodatkowe wyzwania, jakie stawia przed ludźmi pandemia. Pisze Magdalena Sasin.
W Teatrze Piccolo powstała pierwsza w Polsce interaktywna, bajkowa aplikacja teatralna. Przeznaczona jest dla dzieci w wieku 3-10 lat. Przygotowano ją w ramach programu „Kultura w sieci” Narodowego Centrum Kultury.
RECENZJA. O wideo-arcie „Śmierć Wenecji” w reż. Marcina Brzozowskiego i Wacława Mikłaszewskiego z Jadwigą Jankowską-Cieślak i wideo-performansie „Usta w ogniu” w reż. Anny Ciszowskiej, pandemicznych premierowych wydarzeniach Akademickiego Ośrodka Inicjatyw Artystycznych, pisze Paulina Ilska.
W poniedziałek 9 listopada o godz. 21 będzie można obejrzeć spektakl Teatru TV „Ni z tego, ni z owego”. Tekst dramatu napisał Maciej Wojtyszko, szef artystyczny Teatru Nowego im. Dejmka w Łodzi, który jest też reżyserem spektaklu. W roli Piłsudskiego - Mariusz Ostrowski, aktor Teatru im. Jaracza w Łodzi
RECENZJA. Nabu jako lalka to głównie głowa i nogi. Głowa nieco za duża, ale dobrze widoczna, gdy podczas animacji oddaje szereg towarzyszących dziewczynce emocji. I nogi – bo Nabu wędruje. Przez nie wypowiada się na scenie ponoszony przez dziecko trud. O premierze w Teatrze Lalek Arlekin pisze Łukasz Kaczyński.
ROZMOWA MIESIĄCA. - W czasach moich studiów nawet jeśli ktoś wykonywał utwory musicalowe, musiał je śpiewać bardzo klasycznie. Było to inne śpiewanie niż to, którego teraz uczy się przyszłych artystów musicalowych – mówi Emilia Klimczak, śpiewaczka Teatru Muzycznego w Łodzi, w rozmowie z Magdaleną Sasin.