Książka "43 wiersze dla @kareniny630" zwyciężyła w drugiej edycji konkursu Wydawnictwa Kwadratura. Tom otwiera trzecią serię poetycką naszej łódzkiej oficyny. A nowa seria to także nowa szata graficzna z eleganckimi tłoczeniami.
Autor ukrywa się pod internetowym nickiem @nogi_izoldy_morgan_reaktywacja, co koresponduje z tytułem - miłosne wiersze adresowane są do kobiety o nicku @karenina630. Internetowa miłość zapisana analogowo - w 43 wierszach, o których jurorzy konkursu pisali:To są wiersze, które mają to „coś”. Jakiś wewnętrzny bit. One brzmią i chce się je czytać na głos. One lśnią i chce się stać w ich blasku. Płyną i chce się w nich zanurzać. Adresatce – tytułowej @Kareninie630 – te wiersze mówią „wow!”, a ja – czytelnik – zachwycam się buńczucznością tych wyznań.
Krzysztof Kleszcz
Trudno dziś o niebanalne wiersze o miłości, a te takie właśnie są. Także jako próba zrozumienia drugiego człowieka, a przez niego otaczającej autora rzeczywistości. Nie są bowiem oderwane od kultury, która go ukształtowała. Widać ślady lektur, toposy, w których czytelnik bez trudu się odnajduje. Przede wszystkim jednak jest w tych wierszach zmysłowość, jest zachwyt, ale opisane subtelnie; czasem kpiarsko, ale zawsze czule.
Joanna Chachuła
Propozycja, która może zyskać czytelników poza poetycką bańką i coraz węższą niszą krytyczną i recenzencką; nie konkursowa, a proczytelnicza: konkretna, precyzyjna, czytelna na co najmniej jednym poziomie interpretacji (miłość, z jej wieloma paradoksami!), dla bardziej wtajemniczonych odkrywająca następne.
Rafał Gawin
A oto jedna z poetyckich propozycji:
PANI JEST ŁADNA
Pani cała jest ładna bez tej mgły
I innych dodatków
Oraz narasta
Ja egzemplarz wybrakowany
Po nocach nie śpię
A usta nasze wspólne
Spierzchnięte
Więc nie całować nam się
Czy seks mówiony uprawiać
Lecz filozofię lichą wymyślać
Przy okazji
I nie zanikać zaniedbywać
Nadrabiać
Takie bowiem jesteśmy
Godzinki złe
Te miny kwaśne to my właśnie
Oraz oddechy ulgi pełne
Ja sprzed tygodnia
Pani obrotna ale na urlopie
Beze mnie samemu mi źle
I bez pani też żaden
Paradygmat w głowie mi nie świeci
Ni wnioski niesubordynowane
Byle jakie choć liczne
Otóż i tak
Rwetesie ozdobny
Pani tylko mój oddech
Za oddech pani się należy
A pani tak całkiem na serio to mi nic
I nic w ogóle światu nie musi
Kategoria
Literatura