WIERSZ W PORTALU (7) | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
8 + 8 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
8 + 8 =

WIERSZ W PORTALU (7)

Tym razem prezentujemy wierszowany felieton Dariusza Staniszewskiego.
 
 
łodzianie nic się nie stało

 

nic się przecież nie stało. miasto po święcie miasta. miasto w słońcu do kolan.

miasto po kostki łodzian tysiąclecia. ptaki wydziobują duże eł z neonu pod samym niebem.

 

stary portier z hotelu savoy (ten którego nader często wyzywają od dziadów) przystanął na trasie
w-zet. pobrzękuje kluczami do miasta jutra miasta nowych eventów i nowych aspiracji. a widoki są
dobre na tę w-zet właśnie na dworce i na nowe markety. wyciąga stary portier rękę w dal i mówi
patrz a tam stanie sukcesja kiedy wyschnie bałtyk. a na stawach jana widzę termy ogromne i napis
uniejów bis a pod nim bazgroł  żydzi do gazu. i mówi jeszcze portier i to wyręcz mnie i zobacz bo mój
wzrok już nie te lata czy stoi central czy nie upadł czasem tak dużo się buduje więc coś trzeba
zrujnować. przemysł kreuje dymki w miejsce dymów fabrycznych i ścisków ulicznych. sortujemy
odpady dawkujemy emocje więc bez obaw zanieczyszczeń i wojny między nami nie będzie. to nie to
co w tej brudnej polityce.

 

nic się nie stało. rozgrzany asfalt stapia mnie z ulicą. wyciągam rękę by pozdrowić drzewa lecz tych
drzew już nie ma (stary portier-zjawa zauważył nawet jednego zeschniętego liścia który by pamiętał).
stały one z uporem na baczność tak z przyzwyczajenia że muszą że wypada im tak stać bo nic ich nie
złamało. w tym miejscu jednak pod osłoną nocy i opasawszy łańcuchem nieposłusznych mieszkańców
osiedla iks łódź wykreowała apartamentowce. pod nimi wycieczki szkolne rozkładają śniadanie.
piknik miejski w nowoczesnym stylu. słychać głosy gdzie tosia i krzysio odłączyli się od nas. prze pani
odnajdą się przy wyjściu tylko dla personelu. oni zawsze się już odnajdą w tym życiu prze pani.

 

tak więc nic się nie stało. tylko coś po drodze się przegrało. płynie przeze mnie asfaltowe morze
martwych psów kotów wiewiórki i sarny tej co biegła przez pomyłkę przez janów. jej oko wypływa
pod szorstki język miasta które wczoraj obchodziło swoje kolejne święto. jeszcze jedna śmierć wiosny
tu nie czyni zauważył pan stary portierze hotelu savoy. kolejna mikrozagłada przejdzie mimo.
toniemy. kino zmielone na pipszoł ryczy jak syrena skasuj szybko i wypluj by nic się nie stało

 

miasto po święcie miasta. miasto w słońcu do kolan. miasto po kostki łodzian tysiąclecia.

ptaki wydziobują duże eł z neonu pod samym niebem. stary portier przywołuje imiona nieobecnych
i ginie w tumanie porządnego hejtu. nic się nie stało.
i nic nie stanie się.




Dariusz Staniszewski  od urodzenia jest łodzianinem. Bibliotekarz (WBP w Łodzi). Redaktor naczelny Gazety Twórczych Bibliotekarzy i Przyjaciół „Na Stronie”. Pisze dla dorosłych i dla dzieci: wiersze, bajki, piosenki. Autor tomików poetyckich (debiut: „Rozpinając tęczę” – wyd. eConn, 2009) i serii „Łódzkich Przygód Duszka Migawki”. Jego wiersze publikowane są w literackich antologiach. Część jego utworów przetłumaczono na angielski i niemiecki. Laureat konkursów poetyckich. Współpracuje z portalami literackimi i edukacyjnymi. Prowadzi spotkania autorskie, bywa jurorem w konkursach poetyckich i recytatorskich, współtwórca i koordynator projektów poetyckich.