Konsul od kuchni | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
7 + 1 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
7 + 1 =

Konsul od kuchni

Popularna restauracja „Anatewka” przy ulicy 6 Sierpnia i prestiżowa gwiazdka Michalina – czy to możliwe? Prowadzi ją… Honorowy Konsul Republiki Austrii PAWEŁ ZYNER.

Elżbieta Czarnecka: – Być honorowym konsulem Austrii to honor?

Paweł Zyner: – Nie zaprzeczę. Przyjmując jego obowiązki, dostąpiłem zaszczytu reprezentowania Austrii
w Polsce.

Najpierw były studia w Austrii.

– Dzięki rodzicom mogłem w młodości pozwolić sobie na liczne wyjazdy do Europy, Ameryki, Australii… Taka była wola mojego taty. Wtedy poznałem wielu Austriaków, wspaniałych ludzi różnych profesji, osobistości ze świata polityki, biznesu i kultury.

Twoje dzieci mają obywatelstwo austriackie, a mieszkają i studiują w Polsce.

– Urodziły się w Austrii i mieszkały tam kilka lat. Syn Wojtek przez rok chodził tam nawet do szkoły. Jednak i syn, i córka Martha są przede wszystkim Polakami: Martha studiuje na UJ, obecnie w ramach wymiany studenckiej pogłębia wiedzę w jednym z najstarszych uniwersytetów świata – w Padwie. Syn mieszka w Łodzi. Studiuje, ale bliżej mu do gastronomii – to po mnie.

Tak oto trzecie pokolenie Zynerów – restauratorów wiąże swoją przyszłość z Łodzią.

– To rzeczywiście klan i trochę jak amerykański sen: od ciężkiej, fizycznej pracy w austriackiej kuchni do konsula. Ten tytuł i funkcja to efekt wysiłków zamienianych w sukcesy. To długie, konsekwentne realizowanie planów, działań biznesowych związanych z Austrią. W 2014 roku zostałem też osobowością roku gastronomii Łodzi i województwa – to efekt rodzinnej skłonności do społecznikostwa.

Wasze restauracje są sławne w Polsce. Ciągle jesteś w drodze. Jak znajdujesz czas na obowiązki konsula?

– Czas na działania społeczne po prostu mam – bo to inny, wspaniały czas. Choć kosztem domu, rodziny i pasji podróżniczych – ale mam znakomitą dyrektor biura Edytę Majeską, a w działaniach społecznych, zawodowych i interesach pomagają mi syn Wojtek i, oczywiście, tato.

Dalszy ciąg wywiadu można przeczytać w styczniowym „Kalejdoskopie" – do kupienia w Łódzkim Domu Kultury, punktach Ruchu S.A., Kolportera, Garmond-Press i salonach empik. A także w prenumeracie (w opcji darmowa dostawa do wybranego kiosku Ruchu):
https://prenumerata.ruch.com.pl/prenumerata-kalejdoskop-magazyn-kulturalny-lodzi-i-wojewodztwa-lodzkiego?fbclid=IwAR0CJwQi1fl7y-1av7GdZlwB82ZmKdxZmMSef9uNO1G6RKt-b4HEX_KIB8o

Możecie też słuchać naszych najlepszych tekstów w interpretacjach aktorów scen łódzkich, z Łodzią i regionem związanych:
https://soundcloud.com/user-673739052

Kategoria

Wiadomości