RECENZJA. Już 14. raz odbywa się w Łodzi OtwARTa Wystawa – niezależna prezentacja twórczości artystów i muzyków (w imprezie bierze udział, kto ma ochotę i prezentuje, co chce).
Już 14. raz odbywa się w Łodzi OtwARTa Wystawa – niezależna
prezentacja twórczości artystów i muzyków (w imprezie bierze
udział, kto ma ochotę i prezentuje, co chce).
Obrazy, grafiki, obiekty można oglądać do 24
V 2015 w Naszej Galerii (ul.
Piotrkowska 17), a koncerty i projekcje zaplanowano 23
V 2015 od godz. 19 w Muzeum Książki
Artystycznej (tutaj bilety po 15 zł). W sumie w imprezie bierze
udział 30 osób.
Z plastyczną częścią tego projektu mam problem. Większość
pokazywanych w Naszej Galerii prac jest po prostu słaba - ale nie
można tego zwyczajnie skrytykować. Rozumiem ideę ekspozycji - to
miejsce dla tych, którzy nie mogą pokazać się gdzie indziej (choć
nie tylko, zdarzają się przecież także prace niezłych artystów,
którzy mogą liczyć na zainteresowanie organizatorów wystaw). Wiem
też, jaki wysiłek jest co roku wkładany w organizację tej imprezy,
jaki stres jest z tym związany - i tym bardziej zastanawiam się,
czy warto.
Na pewno warto było u zarania projektu - gdy kilkanaście lat
temu, wzorem zachodnim, łódzcy artyści na jeden dzień w roku
otwierali przed łodzianami swoje pracownie, pokazując prace,
częstując ciastem, winem czy nalewką. Można było odwiedzić Dariusza
Fieta, Marka Saka czy Małgorzatę Borek. Było znakomicie -
wtedy zbiorowa wystawa bez kuratora była dodatkiem, tam mogli
pokazać się ci, którzy nie mieli pracowni. Później pomysł Otwartych
Pracowni upadł, a wystawa została - i wciąż jeszcze miała sens.
Póki zgłaszali się na nią dobrzy artyści z różnorodnymi dziełami,
nie przeszkadzało to, że towarzyszyły im niedobre prace mniej
utalentowanych kolegów. To zderzenie było nawet ciekawe.
Teraz artystów zgłosiło się niewielu, w tym - moim zdaniem -
tylko czworo pokazało prace godne uwagi. To Sławomir Grzanek (cykl
nastrojowych fotografii pt. "Taniec" z rozmytymi postaciami
tańczących ludzi), Robert Tarczyński (cykl czarno-białych zdjęć pt.
"Niewidzialni ludzie" z kadrami ulic dużych miast, gdzie ludzie
przemieszczają się na tle witryn sklepów i banków, a w tle widać
skurczone postaci żebraków i bezdomnych), Aneta Kmiecik (zgrabne,
subtelne akwarelki z widokami miast - sylwetkami budynków i ludzi;
te rozmyte znacznie ciekawsze niż te wyraziste) oraz Adrianna
Szwedkowicz (czarno-białe ilustracje do książki
artystycznej).
To oczywiście dobrze, że ktoś daje możliwość pokazania prac w
galerii tym, których nikt gdzie indziej nie wystawi - tylko co z
tego ma wyniknąć dla nas, widzów?...
Może ciekawsza będzie muzyczna część projektu w Muzeum Książki
Artystycznej - od samego początku związanym z Otwartymi
Pracowniami, a później z OtwARTą Wystawą. Zagrają: Reszta
Pokolenia, Marynarze Łodzi, Moskwa i DJ Offik. Plus
projekcje.
Nasza Galeria
Kategoria
SztukaAdres
Łódź, ul. Piotrkowska 17Kontakt
czynna: poniedziałek-piątek 11-18