W dniu 31 maja 2019 roku na scenie widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury w Piotrkowie Trybunalskim odbyła się premiera spektaklu pt. „Dobrze jest” w wykonaniu Amatorskiego Teatru Dorosłych. Instruktor Bartek Gumulec oparł scenariusz na dramacie Doroty Masłowskiej pt. „Między nami dobrze jest” z 2018 roku. Tak więc aktorzy, zgodnie z pierwowzorem, przedstawili w krzywym zwierciadle „obraz polskiej rzeczywistości wypełniony głupotą i brzydotą”.

Jednak w mieście, jakim jest Piotrków Trybunalski, z którego wszyscy młodzi chcą uciekać, słowa wypowiadane przez aktorów mogły nabrać nowego znaczenia. Przecież tutaj są najniższe zarobki w Polsce, a spożycie alkoholu w przeliczeniu na głowę mieszkańca – największe. Poza tym niszczą życie bardzo wysokie podatki lokalne, ogromna biurokracja i ogromnie zanieczyszczone powietrze. Dlatego bardzo realistyczne mogły być dla widzów słowa o polowaniach na promocje w supermarketach, czy jedzeniu spleśniałego serka, żeby się nie zmarnował.

Spektakl czynił bardzo pozytywne wrażenie. Momentami można było odnieść wrażenie, że jesteśmy w profesjonalnym teatrze. Aktorstwo, dialogi, scenografia, muzyka, oświetlenie - wszystko przemyślane i dopracowane. Lecz gdy wydawano się, że wkrótce nastąpi jakiś zaskakujący finał podsumowujący wcześniejsze sceny, aktorzy... zaczęli się tłumaczyć. Widzowie usłyszeli, że to „nie jest spektakl polityczny”, to „nie jest o Polsce”, a tylko „o emocjonalnym wyjałowieniu, o pustce, o wymieraniu”… Do tego z głośników dobiegły fragmenty wypowiedzi różnych  polityków – Lecha Wałęsy, RadosławaSikorskiego, Beaty Szydło, Patryka Jakiego… Jednak ten przewrotny finał nie zaszkodził przedstawieniu. Licznie przybyli do MOK-u widzowie gorącymi oklaskami nagrodzili aktorów i twórców.

Paweł Reising