Rycerz (z) wiary | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
3 + 6 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
3 + 6 =

Rycerz (z) wiary

Fot. Materiały prasowe teatru

RECENZJA. Don Kichot czytał świat przez epickie lektury o dawnych bohaterach, znalezione tu i ówdzie. To, co przeczytane i przeżywane miało być tożsame. Kusi, by „Don Kichota” Konrada Dworakowskiego czytać przez osadzający powieść w Historii i kulturze esej Carlosa Fuentesa – znalazłem go w rozpadającym się egzemplarzu „Literatury na Świecie” z 1980 roku. Premierę w Teatrze Pinokio recenzuje Łukasz Kaczyński.
Nie wiem czy reżyser podpierał się nim, wiem że myśli ważne dla Cervantesa-Fuentesa znajdziemy na scenie, ale ze znakiem tutejszości. Co równie ważne, Dworakowski mówi o tym teatrem - nie „ekranizuje” powieści na scenie. To ostatnie znaczy, że cały czas toczy się dwojaka gra. Don Kichot to dla nas, widzów, szaleniec czy bohater? Jest świadom swego „szaleństwa” i oceny w oczach świata? A jeśli szaleniec, czy potrafi obronić siebie jako postać? A także: czy pojawiający się spod góry piachu dryblas (świetnie obsadzony Paweł Chomczyk z Grupy Coincidentia, którego nieopatrzona twarz ma tu znaczenia), to aktor w roli, performer w akcji czy dziwna materializacja jednej z kluczowych dla kultury postaci?
* * *
To tylko początek artykułu. Całość w styczniowymi numerze "Kalejdoskopu", do kupienia w kioskach Ruchu, Kolportera, Garmond-Press, Salonikach Prasowych, salonach Empik i w recepcji / informacji kulturalnej Łódzkiego Domu Kultury. 
Więcej o numerze TUTAJ

Kategoria

Teatr