„Ida” Pawła Pawlikowskiego, wyprodukowana przez łódzki Opus
Film, dostała nominacje do nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej w
kategorii filmów nieanglojęzycznych i za zdjęcia. Szanse na statuetkę są realne.
„Ida” Pawła Pawlikowskiego, wyprodukowana przez łódzkie studio Opus
Film, została nominowana do nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej
w kategorii filmów nieanglojęzycznych, a także za zdjęcia. Krytycy
oceniają szanse „Idy” na statuetkę jako bardzo realne.Film zgłoszony został do rywalizacji w kategoriach: najlepszy film, reżyser, scenariusz oryginalny, zdjęcia, aktorka drugoplanowa. Oscarowa ceremonia odbędzie się 22 lutego w Hollywood w Dolby Theatre. W roli gospodarza wystąpi Neil Patrick Harris.
Film Pawła Pawlikowskiego w grudniu został europejskim filmem roku. Oprócz tej najważniejszej nagrody Europejskiej Akademii Filmowej „Ida” zdobyła także laury za scenariusz, reżyserię, zdjęcia Łukasza Żala i Ryszarda Lenczewskiego oraz nagrodę publiczności. A niedawno "Ida” zdobyła nagrodę Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych (BAFTA) dla najlepszego obrazu nieanglojęzycznego. To brytyjski odpowiednik Oscara.
Bohaterką czarno-białego filmu jest Anna (Agata Trzebuchowska), sierota od dawna wychowywana w klasztorze. Zanim dziewczyna przyjmie śluby i zostanie zakonnicą, spotyka swoją ciotkę Wandę (Agata Kulesza), która mówi Annie, że jest Żydówką. Wanda jest stalinowskim prokuratorem. Swój osobisty, skrywany głęboko dramat topi w alkoholu. Obie kobiety rozpoczynają podróż nie tylko, by odkryć tragiczną historię rodziny...
Film Pawła Pawlikowskiego, którego produkcję organizacyjnie i finansowo wspierała Łódź Film Commission, zdobył już ponad 80 nagród, wygrał m.in. Gdynia – Festiwal Filmowy i London Film Festival, został nominowany do Złotych Globów. Odniósł sukces komercyjny na świecie, także w Stanach Zjednoczonych.