W Łodzi powstawały zdjęcia do filmu „Maria Curie" w reżyserii Francuzki Marie Noëlle. W roli tytułowej występuje Karolina Gruszka. W Sali Lustrzanej Pałacu Poznańskich kręcono scenę wręczenia Polce Nagrody Nobla.
W Łodzi powstawały zdjęcia do filmu „Maria Curie" w reżyserii
Francuzki Marie Noëlle. W roli tytułowej występuje Karolina
Gruszka. W Sali Lustrzanej Pałacu Poznańskich kręcono scenę
wręczenia Polce Nagrody Nobla. Reżyserka chce przedstawić
inspirującą, silną kobietę z krwi i kości, Polkę, która musiała
opuścić ukochaną ojczyznę, żeby móc poświęcić się nauce, osobę
targaną sprzecznościami i dylematami, która dzięki wielkiej
inteligencji i uporowi odniosła olbrzymi sukces.
- Najważniejsza sprawa dla mnie to możliwość pobycia z tą
niezwykłą postacią - mówi Karolina Gruszka. - Od chwili kiedy
zaczęłam się przygotowywać do roli, czytałam jej listy, dziennik,
poczułam, że to fascynująca osoba. Realizując film, staramy się być
blisko niej jako kobiety, matki, naukowca. Chcemy, żeby powstał
portret intymny naszej bohaterki. To, co mnie najbardziej
zafascynowało w Marii Curie-Skłodowskiej to jej wewnętrzna siła,
wolność. Dokładnie wiedziała, jakie jest jej przeznaczenie, jaka
rola w życiu i konsekwentnie to realizowała.
- Film opowiada o okresie sześciu lat z życia Marii - od
pierwszego Nobla, którego dostaje wspólnie z mężem, do drugiego
Nobla, przyznanego już za indywidualne osiągnięcia - wyjaśnia
Karolina Gruszka. - Bardzo ważny w filmie jest wątek romansu z
Paulem Langevinem, który potem stał się skandalem. Maria Curie
czuła się Polką, ale możliwość pracy, rozwijania swojego talentu i
obydwie miłości miała we Francji. Istotny jest też wątek jej
emancypacji. Była wyjątkowa jak na swoje czasy - pierwsza kobieta
profesor na Sorbonie, pierwsza kobieta z Noblem, pierwsza na
świecie z podwójnym Noblem. Nie dawała się stłamsić, ograniczyć
normom ówczesnego społeczeństwa.
Film kręcony jest po francusku z międzynarodową obsadą. Ważną
postacią opowieści jest siostra Marii Bronisława Skłodowska grana
przez Izabelę Kunę. Stanowiła podporę utalentowanej siostry. Na
ekranie zobaczymy też Daniela Olbrychskiego w roli Emile'a Amagata,
zagorzałego przeciwnika Marii. Piotrem Curie będzie francuski aktor
Charles Berling.
Oprócz Polski w produkcji udział biorą Belgia, Francja i
Niemcy. Autorem zdjęć jest Michał Englert, a muzykę skomponował
Bruno Coulais (m.in. „Makrokosmos”). Producentem filmu jest
Pokromski Studio. Projekt został dofinansowany przez Polski
Instytut Sztuki Filmowej. Pierwszy etap zdjęć był realizowany w
kwietniu w Belgii, teraz ekipa pracuje w Polsce - po Krakowie i
Łebie przyszła kolej na Łódź - a potem przeniesie się do Paryża i
Monachium. Film „Maria Curie” ma trafić do kin w 2016 roku.