– Korzystne byłoby uwolnienie się od „dyktatury” sztucznie nabijanych wskaźników. Frekwencja – OK, ale jako wynik autentycznego wejścia w miasto, któremu jesteśmy potrzebni. Bo istotna jest dla mnie legitymacja od uczestników. Nie jest to kwestia „komercyjności” oferty, tylko jej użyteczności społecznej – mówi Anna Ciszowska, dyrektor Akademickiego Ośrodka Inicjatyw Artystycznych w Łodzi.
Kategoria
Inne