Pończocha kurtyzany | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
9 + 8 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
9 + 8 =

Pończocha kurtyzany

Żeby wejść do Muzeum im. Jerzego Dunin-Borkowskiego w Krośniewicach, trzeba użyć dzwonka. Niemal kwadrans oczekiwania na otwarcie wynagradza uprzejmość osoby, która mnie wpuszcza. Trafiam do miejsca, w którym czas się zatrzymał. Owszem, muzea są po to, aby deponować czas miniony, ale w tym krośniewickim zatrzymał się on jakby jeszcze bardziej. Nawet muzealna strona www jest archaiczna i o wątpliwej aktualności treści.
Zakładka „ekspozycja czasowa” informuje, że ostatnia dotyczyła 100. rocznicy odzyskania niepodległości i odbyła się w 2018 roku. „Eksponat miesiąca” jest jeszcze bardziej omszały. Aktualność kończy się tu bowiem w marcu 2013 roku na akwareli Leona Wyczółkowskiego „Panorama Sandomierza”. Co do ekspozycji stałych – wiadomo, że są stałe i zapewne z tego powodu nic w ich opisach nie zmieniano od roku 2010. „Edukacja” zakończyła się w lipcu 2019 roku wraz z wizytą gości ze szkoły podstawowej w Witoni. „Modelarstwo” wciąż jest w budowie, ale można się przenieść na dotychczasową jego podstronę ze spisem treści miesięcznika „Modelarz”, kończącym się w 2008 roku. Najnowszy wpis na stronie krośniewickiego muzeum to życzenia na Wielkanoc 2023, za które serdecznie dziękujemy.

Nowe technologie to nie jest mocna strona muzeum. – W naszej placówce nie ma ekspozycji wykorzystujących nowoczesne narzędzia multimedialne – przyznaje Ksenia Stasiak, dyrektorka muzeum, i zaraz dodaje: – Niektórzy uważają to za wadę, inni za zaletę.

Cały tekst Bogumiła MAKOWSKIEGO można przeczytać w czerwcowym numerze „Kalejdoskopu” 6/2023.

Kategoria

Inne