Brzydkie słowo na „F” | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
5 + 1 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
5 + 1 =

Brzydkie słowo na „F”

WARSZTATOWNIA. Czy da się uhonorować pisarza fantastycznego, ani razu nie wypowiadając słowa „fantastyka”? Jak najbardziej. Tegoroczna laudacja dla laureata Nike Radka Raka pokazała coś, co wypływało już wcześniej przy różnych okazjach. Literatura głównego nurtu, a w szczególności tzw. literatura „wysoka” ma problem z fantastyką. Pisze Anna Szumacher.
Ale również fantastyka ma problem z mainstreamem, i tak te dwie grupy, zamiast współistnieć, udają, że ci drudzy nie istnieją. No i jest jeszcze fandom – społeczność fanowska – największa siła i zarazem największa słabość rynku fantastyki w Polsce. Gromadzi i wspiera, ale też niszczy i ośmiesza. Brzmi niedorzecznie? Wiem, co piszę.

Sytuacja wcale nie jest nowa, ale im dłużej trwa tym bardziej karykaturalne przybiera rozmiary. I nie zwracają na to uwagi tylko maluczcy. Nawet Olga Tokarczuk – która sięga po elementy fantastyczne, a zasłużyła na Nobla – wspomina (nota bene w „Nowej Fantastyce” z 2019 roku), że uwielbiała fantastykę klasyczną, szczególnie Stanisława Lema i Philipa K. Dicka, ale zauważa też, że gatunek ten traktuje się po macoszemu i że „wielu ludzi uważa fantastykę za coś zmyślonego, a przez to niepełnowartościowego”. Dodaje, że „ten nurt powinien walczyć o swoje i zniwelować niesłuszne uprzedzenia”. Nie ukrywa też, że jej „Opowiadania bizarne” są fantastyką.

Temat odcinania się od fantastyki od dłuższego czasu obserwuje i komentuje publicysta Marcin Zwierzchowski, związany z „Nową Fantastyką”, ale pisujący również do „Polityki” czy portalu „Lubimy czytać”. W sierpniu 2020 r. zwracał uwagę, że na żaden odbywający się ostatnio festiwal literacki (Sopot, Festiwal Conrada, a nawet Big Book, dotyczący… Lema!) nie zaproszono ani jednego autora związanego z fantastyką. Jaki jest tego powód? Jego wnioski są trafne: „To kolejny przejaw pewnego podejścia do fantastyki, wyrażonego ostatnio choćby przez Agatę Passent czy Kingę Dunin – pisał na łamach „Polityki”. – Pierwsza z nich, gdy współprowadzący z nią program „Xięgarnia” Max Cegielski powiedział, że czyta fantasy, zapytała, czy „cofa się w rozwoju”. Druga na łamach „Krytyki Politycznej” zasugerowała, że fantastyka to literatura dla osób niedojrzałych, z której się wyrasta”. Laudacja dla Radka Raka, w której słowo fantastyka zastąpiono określeniami „klechda” i „triumf wyobraźni”, jest tylko wisienką na tym mocno kwaśnym torcie.

Trudno się dziwić, że pisarze, którzy chcą się przebić, próbują odcinać się od fantastyki. A jeśli nie oni, robią to za nich wydawcy, reklamując ich książki jako „realizm magiczny” czy przypisując je literaturze młodzieżowej. No bo wiadomo, że jak w książce pojawia się czarodziej, statek kosmiczny, a nie daj Boże smok, to komuś, kto osiągnął pełnoletność, po sięgnięciu po książkę na pewno uschną ręce. To podejście rodzi ogólną niechęć do fantastyki i powoduje lekceważenie faktu, że autorzy pod płaszczykiem motywów nadnaturalnych mogą poruszać ważne tematy i to w dobrej literacko formie. […]

Anna Szumacher
--- 
Cały artykuł do przeczytania w Kalejdoskopie 01/21.

* Jak kupić "Kalejdoskop"?

Numer 01/21 do kupienia w Łódzkim Domu Kultury, punktach Ruchu S.A., Kolportera, Garmond-Press, w salonach Empik. Niebawem także w łódzkiej Księgarni Do Dzieła (Próchnika 3) i Księgarni Ossolineum (ul. Piotrkowska 181).

A także w prenumeracie:
- redakcyjnej – część kosztów wysyłki każdego numeru bierzemy na siebie, a prenumerata powiązana jest z prezentami dla kupujących - na początek każdy otrzymuje antologię naszych felietonów (i nie tylko) "The best of Kalejdoskop. Felietony": TUTAJ
- dostępnej od lat via Ruch (w opcji darmowa dostawa do wybranego kiosku Ruchu): TUTAJ

* W zakładce ARCHIWUM naszego portalu znajdziecie już dostępne w PDF-ie wybrane artykuły tego NUMERU do przeczytania m.in. "Jeszcze filmowa?" Mieczysława Kuźmickiego, "Przywołując pramatki" - rozmowę Joanny Glinkowskiej z Gabrielą Poradą, oraz zajawki innych, w tym "Wizji czy fikcji?" Bogdana Sobieszka , czyli resume filmowości Łodzi oraz rozmowy miesiąca Piotra Groblińskiego z Małgorzatą Kosiec, której obrazy możecie oglądać na okładce oraz wewnątrz numeru.

* Nasze PODKASTY

Możecie też słuchać naszych najlepszych tekstów w interpretacjach aktorów scen łódzkich, z Łodzią i regionem związanych – na platformie "Kalejdoskop NaGłos": TUTAJ i TUTAJ

Rozwijamy też tematyczne "Podkasty Kalejdoskopu", dostępne TUTAJ

* Nasze AUDYCJE

Od pewnego czasu współpracujemy z Radiem Kapitał, realizując cykl "Oko Kalejdoskopu". Pierwsze dwie audycje (rozmowę wokół "tez dla łódzkiej kultury" Michała Lachmana, dotyczącą tematu strategii dla łódzkiej kultury, oraz rozmowę Joanny Glinkowskiej z łowcą dźwięków Rafałem Kołackim) można odsłuchać TUTAJ

Kategoria

Literatura