Twarze pomorskich popielnic | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
3 + 1 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
3 + 1 =

Twarze pomorskich popielnic

fot. Bogumił Makowski

Ponad sto naczyń grobowych – tzw. popielnic twarzowych oraz wykonane z brązu bransolety, szpile do spinania szat, kolczyki ozdobione bursztynowymi i szklanymi paciorkami, a także przedmioty wykorzystywane w gospodarstwie domowym, jak gliniane przęśliki, które składano w grobach jako dary, można oglądać w Muzeum Archeologicznym i Etnograficznym w Łodzi na wystawie „Między Słupią a Wierzycą, cmentarzyska z wczesnej epoki żelaza w badaniach Muzeum Archeologicznego w Gdańsku”.
Zabytki prezentowane na wystawie są charakterystycznymi elementami wyposażenia grobów kultury pomorskiej, określanej również mianem kultury popielnic twarzowych. Jednocześnie to rzadkie na terenie naszego kraju przykłady przedstawień figuralnych z pradziejów.

Ludność Pomorza w czasach prehistorycznych poddawała ciała zmarłych kremacji, a prochy były składane w specjalnie na tę okoliczność przygotowanych urnach, które potem składano w grobowcach budowanych z kamieni. Liczba takich urn-popielnic mogła sięgać nawet kilkudziesięciu w jednym miejscu.

Pradziejowi twórcy modelowali na „szyjach” popielnic wyobrażenia twarzy – zaznaczali brwi, oczy, nos, usta i uszy. W uszach często były umieszczane kolczyki z nanizanymi paciorkami ze szkła czy bursztynu, a niekiedy także z drobnymi łańcuszkami. Brzuśce tych naczyń zazwyczaj bogato zdobiono rytami z wyobrażeniami naszyjników i innych ozdób, a czasami z elementami uzbrojenia. Każda z popielnic twarzowych była nakrywana modelowaną, często zdobioną, pokrywą.

– Popielnice z Pomorza z VI – VII wieku przed naszą erą z odwzorowaniem twarzy ozdobionych kolczykami są zjawiskiem unikalnym w pradziejach Polski. Próby przedstawiania twarzy zdarzały się wprawdzie już w okresie neolitu, ale to były bardzo schematyczne wizerunki, zresztą rzadko odkrywane, najczęściej w formie źle zachowanych figurek lub jakichś rytów – wyjaśnia Ireneusz Marchelak z Działu Epoki Brązu i Wczesnej Epoki Żelaza w Muzeum Archeologicznym i Etnograficznym w Łodzi. – Być może popielnice, które pokazujemy na naszej wystawie miały odzwierciedlać jakieś cechy indywidulane ludzi. Trudno powiedzieć, która z nich jest najładniejsza lub najcenniejsza, bo każda jest bardzo ciekawa, każda ma indywidualne cechy i interesujące zdobienia.

Popielnice twarzowe są znajdowane także na północy Europy, ale tamte są znaczniej mniej zdobione niż te z Pomorza, bardziej schematyczne i nie mają takiego poziomu artystycznego. Bogato zdobione popielnice twarzowe znajdowano także w Wielkopolsce i na Śląsku, co może świadczyć o migracji ludności z Pomorza w kierunku południowym.

Wystawa jest pokłosiem wieloletnich badań zapoczątkowanych przez pomorskich muzealników w 1953 roku. Można ją oglądać do 30 czerwca.

Bogumił Makowski

Kategoria

Muzea