17 października (piątek)
Wielki piątek w październiku
Wystąpią: Anja Huwe, czyli niegdyś głos zespołu Xmal Deutschland, oraz Gavin Friday, który powróci na Soundedit po trzynastu latach. Program tego dnia uzupełni rozmowa Gavina Fridaya z Budgiem – legendarnym perkusistą Siouxsie and The Banshees oraz producentem muzycznym.

Anja Huwe jest ikoniczną wokalistką kojarzoną przede wszystkim z prekursorami ruchu postpunkowego – zespołem Xmal Deutschland. Po sukcesie, jaki odniosła grupa dzięki czterem albumom („Fetisch”, „Tocsin”, „Viva”, „Devils”), Anja kontynuowała karierę artystyczną, odnajdując się w sztukach wizualnych. Inspiracją dla jej kreacji wciąż jednak była pasja do muzyki. Huwe w atmosferze sensacji powróciła na międzynarodową scenę muzyczną na początku 2024 r. Ukazał się wtedy jej solowy album „Codes” oraz ekskluzywne reedycje wczesnych dokonań Xmal Deutschland. Anja, swoją płytę napisała i wyprodukowała wspólnie z koleżanką z lat 80. – Moną Mur. Ich utwory zawierają charakterystyczne, elektroniczne brzmienia Mur, a także unikalny styl gitarzystki Xmal Deutschland – Manueli Rickers. Światowa prasa (m.in.: „The Guardian”, „Rolling Stone”, „The Wire”, „Galore”,) przywitała płytę entuzjastycznymi recenzjami i wręcz domagała się powrotu artystki do występów na żywo. Pierwszy po dekadach nieobecności na scenie koncert artystki odbył się na festiwalu Grauzone w Hadze. „Jej głos jest niczym włócznia, a ona sama przypomina pochodnię w ciemności” – tak zrecenzowano to wydarzenie.

Gavin Friday był już na Festiwalu Soundedit. Jego koncert z 2012 roku wielu fanów wspomina jako coś niepowtarzalnego. Mający już ponad sześćdziesiąt lat artysta zaczął kwestionować wiele swoich życiowych wyborów, a efektem przemyśleń jest album „Ecce Homo” (2024 r.). To pierwsza płyta, jaką Friday nagrał po trzynastu latach przerwy. Muzyka na „Ecce Homo” napędzana jest naprzemiennie grzmiącą elektroniką, która przypomina moc Virgin Prunes (zespół Gavina) i wykwintną akustyką, która odzwierciedla piękno jego solowej twórczości i ścieżek dźwiękowych. „Ecce Homo” w zamyśle artysty ma być ekstatycznym, nieograniczonym wyrazem gniewu i niezależności, odcięcia się od stereotypów, a jednocześnie przyznania, że często nasze najtrudniejsze bitwy są naszymi doświadczeniami zbiorowymi. Są tu piosenki miłosne i piosenki traktujące o wewnętrznych zmaganiach, refleksje nad stratą, nostalgiczne marzenia, hymny solidarności i piosenki o potępieniu władców. Wszystko zostało wyprodukowane przez Dave’a Balla z duetu Soft Cell. Friday uważa, że jest to najbardziej szczery album, jaki kiedykolwiek nagrał. „Może jeszcze nie dorosłem” — żartuje artysta, puszczając oczko – „albo może właśnie dorastam”.

Budgie to muzyk, aranżer i producent muzyczny. Był członkiem zespołów: Big in Japan, The Slits, Siouxsie and The Banshees oraz The Creatures. Pisano o nim, że był: „jednym z perkusistów definiujących silnie zmitologizowaną scenę postpunkową końca lat 70. i początku lat 80.” Podczas 17. edycji Międzynarodowego Festiwalu Producentów Muzycznych Soundedit artysta otrzyma nagrodę Festiwalu, statuetkę „Człowieka Ze Złotym Uchem” za „szczególną wrażliwość muzyczną”.

Bilety w cenie 149 zł dostępne są w kasie Wytwórni oraz na stronach: bilety24.pl, goingapp.pl, empik.com, ticketmaster.pl, eventim.pl i wytwornia.pl.

18 października (sobota)
Chłód sobotniej nocy
Wystąpią: Fields of the Nephilim, The Chameleons oraz 1984.

Fields of The Nephilim – zespół, którego nazwa jest odniesieniem do biblijnej rasy anielsko-ludzkich hybryd, musi być mroczny i nieodgadniony. Taka jest właśnie muzyka Fields Of The Nephilim. Określa się ją jako „rock gotycki”, jednak ta definicja to o wiele za mało. Grupa do dziś jest inspiracją dla wielu innych zespołów, w tym grających tak ekstremalnie jak Behemoth czy Kreator.
Grupa założona została w 1984 roku w angielskim Stevenage przez: Carla McCoya, Gary’ego Whiskera, Tony'ego Pettitta, Paula Wrighta oraz Noda Wrighta. Do artystów dołączył Peter Yates, z którym nagrano pierwszy album zatytułowany „Dawnrazor” (1987 r.). Fields of The Nephilim nie nagrywa płyt co roku. Przeciwnie, wydaje je rzadko i może dlatego są to albumy tak dobre, dopracowane i pełne uwodzicielskiego mroku. „The Nephilim” (1988 r.), „Elizium” (1990 r.), czy też nagrany po 15-letnim milczeniu „Mourning Sun” (2005 r.) uchodzą za klasykę gatunku. Pierwsze nagrania Fields of the Nephilim zawierają wiele elementów hard rocka, heavy metalu i rocka psychodelicznego. Muzycy jednak wciąż eksperymentują, poszukują nowych brzmień i rozwiązań. Inspiracją dla tekstów jest magia chaosu, proza H.P. Lovecrafta, sumeryjskie wierzenia oraz twórczość okultysty A. Crowleya.

The Chameleons – odkrył tę grupę John Peel, legendarny prezenter radiowy BBC. Wyjątkowe brzmienie szybko oczarowało publiczność. Kompozycje pełne melancholijnych, energicznych i potężnych melodii, hipnotyczno-eterycznych riffów i ponadczasowej liryki zdobyły serca słuchaczy oraz uznanie krytyków. The Chameleons jest uważany za jeden z najbardziej wpływowych zespołów sceny postpunkowej lat 80. i 90. Pierwszy singiel The Chameleons „In Shreds” ukazał się w 1982 r. Potem przyszedł czas na trzy płyty, które wielokrotnie były nazywane arcydziełami: „Script of the Bridge” (1983 r.), „What Does Anything Mean? Basically!” (1984 r.) i „Strange Times” (1986 r.). Mimo doskonale przyjętych albumów zespół jest uznawany za jeden z najbardziej niedocenianych, jakie kiedykolwiek powstały. Muzyka The Chameleons wyprzedziła swoje czasy, a grupa nigdy nie odniosła sukcesu komercyjnego.
W 2021 r. zespół znów wyruszył w trasę i dzielił scenę z m.in.: U2, Killing Joke, Bauhaus, Simple Minds, Talk Talk, The Cure, bo The Chameleons to przede wszystkim zespół grający na żywo. 24 maja 2024 r. ukazał się pierwszy od ponad dekady premierowy singiel zespołu, pt.: „Where Are You”. Grupa pracuje również nad nowym albumem: „Arctic Moon”.

1984 – formacja, która w przyszłym roku obchodzić będzie 40-lecie istnienia, to w zasadzie autorski projekt Piotra „Mizernego” Liszcza. Przez cztery dekady Liszcz dobierał i wymieniał kolejne konfiguracje muzyków, co jest jednym z sekretów żywotności zespołu. Cały repertuar – muzyka, teksty oraz wizja brzmieniowa – to dzieło Liszcza. Zespół 1984 zadebiutował w Rzeszowie w 1985 r. podczas przeglądu Rock Plus, gdzie otrzymał wyróżnienie z inicjatywy zachwyconego nowatorskim podejściem grupy Tomasza Beksińskiego. 1984 zaprezentowali wówczas pionierskie na lokalnym gruncie nowofalowe brzmienie, które zainspirowało ewolucję całej plejady głośnych wkrótce rzeszowskich zespołów: One Million Bulgarians, Aurora, No Smoking. W latach 1986–1988 zespoły te były owacyjnie przyjmowane na kolejnych festiwalach w Jarocinie, grane w Trójce i Rozgłośni Harcerskiej. Nie wszystkie jednak przetrwały trudny dla muzyki alternatywnej okres transformacji ustrojowej. Tylko 1984 jest zespołem, który regularnie koncertuje i wydaje płyty. Jest to zasługą konsekwencji i uporu Piotra Liszcza. Ma na koncie dziewięć znakomitych albumów i pracuje nad nowym materiałem.

Bilety w cenie 199 zł dostępne są w kasie Wytwórni oraz na stronach: bilety24.pl, goingapp.pl, empik.com, ticketmaster.pl, eventim.pl i wytwornia.pl.

19 października (niedziela)
In GAD We Trust
Festiwalowa niedziela poświęcona będzie GAD Records, kultowemu wydawnictwu od kultowych nagrań, które od dekady współpracuje z Festiwalem Soundedit. W klubie Wytwórnia pojawi się tego dnia wielu artystów związanych z GAD. Przyjazd zapowiedzieli: Henryk Kuźniak, Krzysztof Duda, Maciej Januszko, Mikołaj Hertel, Ziemek Kosmowski, Waldemar Parzyński z Novi Singers, a także muzycy zespołów: Exodus, Omni czy Electronic Division. Będzie można z nimi porozmawiać, zdobyć autografy czy zrobić pamiątkowe zdjęcia. Lista gości nie jest jeszcze zamknięta. Będzie też specjalne stoisko GAD, na którym będzie można zdobyć wiele unikatowych tytułów oraz kilka przedpremierowych wydawnictw. Wieczorem – wyjątkowe koncerty. John Porter z zespołem porwie publiczność, przypominając album „Helicopters”, a SBB udowodni, że muzyczne granice nie istnieją. W niedzielę odbędzie się również gala wręczenia nagrody Festiwalu Soundedit – statuetek „Człowieka Ze Złotym Uchem”.

„Helicopters” (1980 r.) to pierwsza płyta zespołu Johna Portera, do dziś uważana za jedną z najważniejszych w historii polskiego rocka. Nagrano ją w studiu Polskiego Radia w Opolu w 1979 r. Anglojęzyczny krążek błyskawicznie zyskał status Złotej Płyty. Tak wytrawnego, energetycznego i pełnego rockowej pasji debiutu wcześniej w Polsce nie było. Mimo że minęło 45 lat od wydania płyty, do dziś jest ona słuchana, prezentowana w stacjach radiowych i wznawiana. Koncert John Porter HELICOPTERS ‘45 będzie nie tylko wspomnieniem muzyki tamtych czasów, ale również klamrą spinającą karierę Johna Portera. Artysta odświeżył utwór „Ain’t Got My Music” i zrealizował do niego wideoklip.

SBB – zespół pojawi się na Festiwalu Soundedit w składzie: Józef Skrzek – śpiew, instrumenty klawiszowe, gitara basowa, harmonijka ustna, Apostolis Anthimos – gitara, perkusja, Gabor Nemeth – perkusja. Koncert podczas Soundedit będzie jedynym polskim koncertem w tym składzie w 2025 roku. SBB to polskie trio, które w latach 70. było jednym z najbardziej rozchwytywanych zespołów w Europie Środkowej. Dzielili scenę z takimi legendami jak: Mahavishnu Orchestra, Bob Marley, Soft Machine czy Colosseum II. Nagrywali płyty w Niemczech, Polsce i Czechosłowacji. SBB jest nadal jednym z najważniejszych przedstawicieli rocka progresywnego w Europie. Zespół powstał jako Silesian Blues Band w 1971 roku w Siemianowicach Śląskich. Po rocznej pracy pod własną nazwą muzycy zaczęli grać z Czesławem Niemenem jako Grupa Niemen. W 1974 roku wrócili do szyldu SBB i przez sześć lat byli najgorętszym polskim towarem eksportowym po obu stronach żelaznej kurtyny. Nagrali kilkanaście płyt, na potrzeby radia zarejestrowali kilkadziesiąt godzin premierowej muzyki. Powstałe wówczas utwory wywierały (i wciąż wywierają!) wpływ na młodsze pokolenia muzyków. Wielkim fanem grupy jest Steven Wilson (Porcupine Tree), uznając ich płyty za jedne ze swoich najważniejszych inspiracji. Muzycy formacji Opeth przy okazji jednego z koncertów w Polsce za wszelką cenę starali się doprowadzić do spotkania z zespołem i... zdobycia autografów członków SBB. W katalogu GAD Records znajduje się kilkadziesiąt tytułów SBB, wytwórnia systematycznie wznawia archiwalne, często wcześniej niedostępne płyty.

Bilety w cenie 149 zł dostępne są w kasie Wytwórni oraz na stronach: bilety24.pl, goingapp.pl, empik.com, ticketmaster.pl, eventim.pl i wytwornia.pl.

Tekst i zdjęcia: materiały prasowe organizatora