Dużo muzyki, dobre jedzenie i świąteczna atmosfera jeszcze miesiąc po Bożym Narodzeniu – tak można podsumować Noworoczne Spotkanie Regionów Województwa Łódzkiego w Łódzkim Domu Kultury.
Dużo muzyki, dobre jedzenie i świąteczna atmosfera jeszcze
miesiąc po Bożym Narodzeniu – tak można podsumować Noworoczne
Spotkanie Regionów Województwa Łódzkiego w Łódzkim Domu Kultury.
Największa w gmachu sala kolumnowa 25 stycznia wypełniona była
gośćmi niemal po brzegi.
Zespoły śpiewacze i kapele ludowe wykonały kolędy i pastorałki
– każda grupa w charakterystycznej dla swojego regionu formie,
także gwarą. A było ich sześć – reprezentujących sześć
folklorystycznych rejonów województwa: Zespół Folklorystyczny z
Popowic (region wieluński), Śpiewaczy „Jezioranki” (region
sieradzki), Zespół Śpiewaczy „Jankowskie Wolanki” (pogranicze
wieluńsko-radomszczańskie), Zespół Śpiewaczy z Boguszyc (region
rawski), Zespół Śpiewaczy „Opocznianki” (region opoczyński) oraz
Kapelę Szymona z Zielkowic (region łowicki). Wszyscy w
wielobarwnych strojach ludowych. Od dzieci po starsze osoby.
Zanim usłyszeliśmy pieśni bożonarodzeniowe, marszałek
województwa łódzkiego Witold Stępień przywitał wszystkich słowami:
– Dbamy, by integrować Łódzkie. By łodzianie mieli świadomość,
że poza Łodzią także coś się dzieje.
Prowadząca spotkanie Ewa Sławińska-Dahlig, etnomuzykolog z
Łódzkiego Domu Kultury, we wstępie wyjaśniła, czego będziemy
słuchać. W okresie bożonarodzeniowo-noworocznym śpiewa się, jak
wiadomo, kolędy i pastorałki, ale okazało się, że również tzw.
kolędy życzeniowe. Typowe kolędy to zawsze utwory religijne, często
tworzone przez przedstawicieli kleru, pastorałki są świeckie,
często taneczne, kolędy życzeniowe wykonuje się natomiast podczas
chodzenia z życzeniami w Nowy Rok.
Na początek zobaczyliśmy widowisko świąteczne grupy z Popowic,
istniejącej od 1989 roku: kolędnicy (m.in. Cyganka, biskupi i miś
prowadzony na sznurku) próbowali wydobyć dary od gospodarzy, ale
odeszli z kwitkiem. Kolejne grupy śpiewały, głównie a capella –
niby każda pieśni ze swojego terenu, ale trzy z nich zaprezentowały
tę samą pastorałkę, co może świadczyć o przenikaniu wpływów na
terenie całego województwa. Z Opoczna oprócz śpiewaczek przyjechali
przedstawiciele kapeli Bińków: Radosław Biniek grał na zabytkowej
harmonii trzyrzędowej, 24-basowej z początku XX wieku, Kamila
Biniek-Kaczorowska – na jednostronnym bębenku z sarniej
skóry.
Kapela Szymona z Zielkowic to trzech instrumentalistów
grających na akordeonie, bębnie i klarnecie oraz wokalistka i
skrzypaczka zarazem. Zaprezentowali folklor łowicki.
A później był czas na wspólne śpiewanie kolęd ze śpiewnikami w
dłoniach – przy akompaniamencie wszystkich obecnych
instrumentalistów. I wreszcie – smakowanie lokalnych potraw
przygotowanych przez gospodynie ze wszystkich sześciu regionów.
Spotkanie zorganizowano po to, by integrować różne regiony
województwa i jednocześnie zapewnić, że przedstawiciele wszystkich
z nich są mile widziani w stolicy rejonu. Działalność Łódzkiego
Domu Kultury jest wręcz nastawiona na współpracę z całym
województwem.
Poza twórcami ludowymi wśród gości znaleźli się też
przedstawiciele samorządów gmin i powiatów biorących udział w
prezentacji, a także samorządu województwa łódzkiego.
Fot. Andrzej Białkowski