Z Fluxusem związane są takie nazwiska jak John Cage, Yoko Ono, Joseph Beuys czy Terry Rilley, zaś Marina Abramović wspomina o jego dużym wpływie na jej własną twórczość. Podczas Festiwalu Retroperspektywy Eric Andersen wraz z artystą i performerem dr. Artim Grabowskim 24 sierpnia zaangażują widzów do współtworzenie spektaklu  „Fluxus na 10 rąk, 10 nóg i 10 głów”. Tego samego dnia odbędzie się otwarte spotkanie z Andersenem.

Swobodne przeplatanie sztuki i życia, zaskakujące akcje i happeningi w przestrzeni publicznej, anarchistyczne kwestionowanie zastanych porządków, występy w prywatnych domach, czarny humor i ironia, łączenie twórców z całego świata w sieci i partyzanckie kolportowanie dzieł sztuki nieoficjalnymi kanałami. Katalog pomysłów i chwytów artystycznych ruchu Fluxus brzmi tak nowocześnie, że trudno uwierzyć, że zrodził się w latach 60. i 70. XX w. Jednym z autorów nowego języka sztuki był wówczas Eric Andersen, prekursor mail art, czyli prac powstających korespondencyjnie, projektów intermedialnych i otwartych dzieł w procesie, podlegających ciągłym przemianom.

Świadkami takiej właśnie ewolucji i dodawania nowych sensów do istniejącego dzieła będziemy w Łodzi, gdzie ponownie zinterpretowane i ożywione zostaną scenariusze Fluxusa sprzed kilku dekad. – Andersen odbył w latach 60. słynną podróż przez Centralną i Wschodnia Europę, osobiście docierając ze swoimi nowatorskimi koncepcjami za żelazną kurtynę, a w naszym kraju napisał nawet kompozycję Opus 52 dla Polskiego Radia i wielokrotnie prezentował swoje prace – przypomina Tomasz Rodowicz, dyrektor artystyczny Festiwalu Retroperspektywy. – Jego przyjazd do Łodzi 30 lat po transformacji stanowi swego rodzaju klamrę oraz szansę, by przekonać się, jak idee Fluxusu rezonują dzisiaj, w innych realiach społeczno-politycznych, w obliczu nowych problemów – dodaje.

Spektakl „Fluxus na 10 rąk, 10 nóg i 10 głów” powstaje jako współpraca mistrza z interdyscyplinarnym artystą, performerem i doktorem krakowskiej ASP Artim Grabowskim. Wydaje się on stworzony do podjęcia tego dialogu, jako że sam chętnie sięga po improwizację, posługuje się humorem, ironią oraz dystansem do siebie i świata.

– Miałem przyjemność występować z Fluxusem kilkanaście lat temu. Cieszę się, że razem zrekonstruujemy 10 etuid performatywnych, zapraszając do udziału publiczność – mówi Grabowski. – Proste scenariusze staną się punktem wyjścia do nieco absurdalnych eksperymentów z dźwiękiem, ruchem i intermedialnością.

Spektakl „Fluxus na 10 rąk, 10 nóg i 10 głów”:
24.08, g. 19.00, Szklany Hall, Art_Inkubator w Fabryce Sztuki w Łodzi, ul. Tymienieckiego 3. Bilety: 20 zł ulgowy / 30 zł normalny

Spotkanie z Erikiem Andersenem:
24.08, g. 14.00. Wstęp wolny

mat. org.