NOWY NUMER. Nawet decydenci oficjalnie przyznają (a przynajmniej publicznie nie zaprzeczają), że kultura jest ważnym narzędziem kształtującym rzeczywistość społeczną. Dlatego władzy zależy, aby formułować politykę kulturalną w postaci dokumentów wyznaczających priorytety dla podległych jej instytucji. Miasto musi rozstrzygnąć, czy kultura będzie dodatkiem do jego budżetu marketingowego, czy może ważniejsze jest, żeby głębiej wejść w lokalną społeczność. Z jakiej zatem strategii rozwoju wynika idea Miejskiej Strefy Kultury powstałej z połączenia pięciu placówek mimo gwałtownego sprzeciwu ich pracowników?
TEMAT NUMERU: STRATEGIE DLA KULTURYHistoria walki [TEMAT NUMERU]
Aleksandra TALAGA-NOWACKA, Bogdan SOBIESZEK
Na początku lutego ogłoszono nazwisko dyrektora Miejskiej Strefy Kultury w Łodzi – to wyłoniona w konkursie Dorota Wodnicka, przed którą stoi duże wyzwanie. Jego istotną częścią jest załagodzenie konfliktowej sytuacji wynikającej ze zderzenia odgórnej decyzji miasta o połączenia pięciu domów kultury oraz obaw ich pracowników i podzielających je ludzi kultury. Dopiero za jakiś czas okaże się, kto miał rację w tym sporze.
A działo się dużo, pojawiło się też wiele emocji. Zaczęło się, gdy 16 września 2020 r. Rada Miejska podjęła uchwałę o zamiarze połączenia pięciu miejskich domów kultury w jeden organizm.
Kultura nieufności [TEMAT NUMERU]
Bogdan SOBIESZEK
Dlaczego pytanie o politykę kulturalną jest kluczowe? Bo termin ten odnosi się do idei ustalania (np. przez miasto) priorytetów, celów, które chcemy osiągnąć dzięki kulturze, oraz określenia sposobów działania. To strategia realizująca prawo człowieka do dostępu do kultury. Podstawą jej istnienia wśród innych polityk publicznych jest przekonanie, że lepszy świat to taki, w którym nie ma nierówności społecznych. Dlatego mamy m.in. publiczną służbę zdrowia i system emerytalny. Polityka kulturalna także jest istotnym narzędziem kształtującym rzeczywistość społeczną. Kultura cementuje nas jako wspólnotę, sprawia, że lepiej nam się żyje, jesteśmy pełniejszymi ludźmi, że się rozwijamy. Ma nawet wpływ na rozwój gospodarczy.
W Łodzi jak w Rzymie [TEMAT NUMERU]
Małgorzata LISIECKA-MUNIAK
W 2017 roku Łódź przyjęto do sieci miast kreatywnych UNESCO i przyznano prestiżowy tytuł Miasta Filmu. Zaledwie dwa lata wcześniej to samo wyróżnienie otrzymał Rzym. Łódź i Rzym to miasta skrajnie odmienne pod każdym względem: politycznym, historycznym, ekonomicznym i kulturalnym. Jeśli chodzi o branżę filmową, różni je przede wszystkim skala działań. Rzym to stolica dużego kraju – tu koncentrują się potencjał intelektualny oraz państwowe i prywatne środki inwestowane w produkcję filmową, co stawia kinematografię w dużo lepszej kondycji (setki kręconych filmów fabularnych i dokumentalnych, komercyjnych i niezależnych). Łódź jest z kolei miastem wojewódzkim, które usiłuje budować tożsamość wokół bogatych tradycji filmowych. Paradoksalnie jednak drogi, którymi podąża rozwój kultury filmowej w obu miastach, są podobne.
Poza tym
Odgrzebywanie Pabianic [ROZMOWA MIESIĄCA]
Wywiad z Łukaszem BARYSEM
– Co mnie łączy z Ulą z „Kości, które nosisz w kieszeni”? W wielu miejscach pokrywają się nasze historie, ale też sposób odczuwania świata, myślenia czy stosunki rodzinne. Z drugiej strony te styki się rozmywają. W porównaniu do Uli pochodzę z rodziny uprzywilejowanej, nie miałem takiego hardcorowego dorastania – mówi Łukasz Barys, pochodzący z Pabianic laureat Paszportu „Polityki”.
Biedne ciało [LITERATURA]
Łukasz BARYS
Niepublikowana dotąd proza, fragment powieści: Spali nocą, aż obudził ich strzał. Samotna kula, świst, huk, drżenie, które przecięło noc, a potem wsiąknęło w pole. Kora, suka, która wówczas z nimi mieszkała, podniosła się z podłogi i podbiegła do drzwi. Mieli owczarka w domu, nie na łańcuchu, dla bezpieczeństwa, ale i tak po prostu, z miłości, która potrafi mieć białą twarz, nawet mimo ziemi za paznokciami. Noc zdawała im się dość podła i ciemna, ale i tak poszli. Dziadek szedł za nimi, klnąc po nosem i paląc papierosa, teraz miał dwadzieścia siedem lat, więc przecież mógł. Nic nie widzieli, bo przecież słabe światło roztaczane przez lampę starczało zaledwie na paznokcie brata, zniedołężniałego starca, idącego bardzo powoli, wolno stawiającego kroki, badającego ziemię przed sobą laską, bo przecież tak łatwo się poślizgnąć na kępce trawy albo liściu, a ziemia zdawała się wstrząsająco nierówna. Oni mieli po starczemu stępiały węch, ale dziadek poczuł obecną w wietrze woń krwi, metaliczną i ciężką, troszkę żelazną. I chociaż nic nie widział, to czuł, że w ciemnościach odkształca się coś podłużnego, worek albo świniak, słowem ciało. Na początku nie wiedzieli, co to za ciało, ale leżało w ziemniakach, które zaraz mieli zbierać, w mundurze. Brat dziadka oświetlał to ciało częściowo, dlatego dziadek o trupie miał zawsze myśleć nie całościowo, ale właśnie w kawałkach.
Za pan brat z Grohmanem i rapem [ROZMOWY]
Wywiad z Tomaszem GOŁĘBIEWSKIM
– Nie jestem łodzianinem z dziada pradziada, ale czuję, że to jest w stu procentach moje miasto. Mogę się nazwać łodziofilem czy nawet lodzermenschem – mówi Tomasz Gołębiewski, koncertmistrz Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Łódzkiej, lider Grohman Orchestra i twórca festiwali koncertowych w łódzkich fabrykach, który obchodzi w tym sezonie trzydziestolecie działalności artystycznej.
KALENDARIUM wydarzeń w Łodzi i województwie łódzkim w marcu
SPIS TREŚCI
12
Meteo-polo.
Andrzej Poniedzielski
14
Historia walki.
Aleksandra Talaga-Nowacka, Bogdan Sobieszek
20
Kultura nieufności.
Bogdan Sobieszek
24
Demokratyczna kultura.
Piotr Zbieranek
26
W Łodzi jak w Rzymie.
Małgorzata Lisiecka-Muniak
30
Odgrzebywanie Pabianic.
Rozmowa z Łukaszem Barysem
35
Kości zostały rzucone.
Przemysław Owczarek
38
Biedne ciało.
Łukasz Barys
41
Galeria Kalejdoskopu
– Martwe natury z BWA w Sieradzu
46
Za pan brat z Grohmanem i rapem.
Rozmowa z Tomaszem Gołębiewskim
49
Garbiąc garści, grzązł gwałtownie…
Mieczysław Kuźmicki
50
Twórcza stylizacja piękna.
Łukasz Maciejewski
52
Covidać, to widać.
Michał B. Jagiełło
54
Czy warto było?
Piotr Grobliński
56
Rockowa uczta z teatrem w tle.
Rafał Gawin
58
Być innym nie jest różowo.
Klaudia Stępień-Kowalik
60
Komedia z konwenansu.
Mateusz Bugalski
61
Wemkną, a nie wepchną.
Piotr Grobliński
62
Wciąż żyję.
Aleksandra Talaga-Nowacka
64
Pliszka w jaskini lwa.
Tomasz Kubacki
67
Komiksowy spacer.
Piotr Kasiński
68
Latarnia (nie)magiczna.
Maciej Robert
69
Kalendarium
„Kalejdoskop” 03/22 do kupienia w Łódzkim Domu Kultury od 25 II, a od 28 II w punktach Ruchu S.A., Kolportera, Garmond-Press i salonach empik. A także w prenumeracie (w opcji darmowa dostawa do wybranego kiosku Ruchu):
https://prenumerata.ruch.com.pl/prenumerata-kalejdoskop-magazyn-kulturalny-lodzi-i-wojewodztwa-lodzkiego?fbclid=IwAR0CJwQi1fl7y-1av7GdZlwB82ZmKdxZmMSef9uNO1G6RKt-b4HEX_KIB8o
„Kalejdoskop” 03/22 jest dostępny także jako e-book na Virtualo.pl.
Naszych najlepszych tekstów w interpretacjach aktorów scen łódzkich związanych z Łodzią i regionem możecie słuchać na platformie „Kalejdoskop NaGłos”:
https://soundcloud.com/kalejdoskopnaglos
Kategoria
Wiadomości