Kalejdoskop 11/22 | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
5 + 7 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
5 + 7 =

Kalejdoskop 11/22

NOWY NUMER. Radość tworzenia zespołowego trudno porównać z czymkolwiek. To cudowny moment, kiedy idea, która narodziła się w czyjejś głowie, staje się rzeczywistością, jednocześnie zmieniając się pod wpływem pomysłów innych. Nigdy nie wiesz, jak to się skończy, ale ufasz, że będzie lepiej, bo są z tobą inni i wspólnie tworzycie coś niepowtarzalnego. I to jest najbardziej pasjonujące – szczególny rodzaj ulotnej wspólnoty. Tego rodzaju emocji doświadczają muzycy, twórcy filmowi czy teatralni, a nawet organizatorzy festiwali.
TEMAT NUMERU: SOLO I WESPÓŁ

Zimna głowa, gorące serce [ROZMOWY]
Rozmowa z Łukaszem BŁASZCZYKIEM


– Olga Pasiecznik, Krzysztof Cugowski wspaniale się o nas wypowiadali, Cyprien Katsaris, jeden z najwybitniejszych pianistów XX wieku, koniecznie chciał umawiać się na kolejny wspólny występ. Kevin Kenner powiedział, że jeszcze nigdy tak dobrze nie grało mu się Chopina. Ale merytoryczne przygotowanie to tylko jeden z elementów. Druga rzecz to jest to, czego nie ma w orkiestrach zawodowych, czyli radość z grania – mówi Łukasz Błaszczyk, wybitny skrzypek, założyciel i dyrygent łódzkiej Orkiestry Kameralnej Primuz, która obchodzi 10-lecie istnienia.

Wierność muzyce [MUZYKA]
Piotr GROBLIŃSKI


W zespołach stosujących historyczne instrumenty gra się na strunach jelitowych, a nie metalowych. Zrobione są one z odpowiednio spreparowanych jelit baranich, które się moczy, suszy, rozciąga i skręca. Na takich strunach grają też czasami ludowe kapele. Struny jelitowe łatwiej się rozstrajają i są cichsze, ale dają miękkie, szlachetne, bogate w alikwoty brzmienie. Kolejną ważną różnicą jest strój… nie muzyków, ale instrumentów. Instrumenty w zespołach muzyki dawnej stroi się z reguły o pół tonu niżej, co pozwala uzyskać ciemniejsze, głębsze brzmienie. Jednym z takich zespołów jest łódzki Altberg Ensemble.

Grali u Reymonta [Z REGIONU]
Bogdan SOBIESZEK


Od jakiegoś czasu powstaje animowana ekranizacji powieści Władysława Reymonta „Chłopi”, realizowana na wzór „Mojego Vincenta” z 2017 roku. Nad oprawą muzyczną dzieła pracuje Łukasz „L.U.C.” Rostkowski, który zamierza wykorzystać różnorodne interpretacje słowiańskiego folku. Według deklaracji twórców na ścieżce dźwiękowej filmu rozgrywającego się w słynnych Lipcach pod Skierniewicami usłyszymy białoruskie dudy, sukę biłgorajską, instrumenty dęte blaszane czy bałkański śpiew polifoniczny. W reakcji na te zapowiedzi grupa pasjonatów zajmujących się muzyką tradycyjną zadała sobie pytanie, jak naprawdę mogła brzmieć muzyka łowickiej wsi w czasach Reymonta. I nagrali płytę.

Poza tym m.in.:

Kamera stop? [ROZMOWY]
Rozmowa z Malwiną CZAJKĄ i Przemysławem GLAJZNEREM


Są jedynym festiwalem filmów fabularnych w Łodzi – Mieście Filmu UNESCO. Po burzliwym odejściu Camerimage, zniknięciu Cinergii i nieudanym przeszczepie Transatlantyku pozostała tu tylko Kamera Akcja. Festiwal, który zrodził się ze studenckiej pasji, a przez trzynaście lat stał się profesjonalną, docenianą przez branżę i publiczność imprezą. Dlaczego więc pomysłodawcy i dyrektorzy Kamery Akcji mówią o absurdzie i frustracji, biorąc pod uwagę wyprowadzkę z Łodzi?

Splątanie [WYSTAWY / RECENZJA]
Aleksandra TALAGA-NOWACKA


17. Międzynarodowe Triennale Tkaniny w Łodzi odbywa się w szczególnym momencie: po dwóch i pół roku pandemii i w czasie trwającej wojny na Ukrainie – w innym świecie niż poprzednia edycja. I choć także wcześniej rzeczywistość była wystarczająco złożona, by artyści mogli się z nią konfrontować, to nowa sytuacja zaowocowała w światowej twórczości wszechogarniającym poczuciem niepokoju. Tak wynika z triennalowej wystawy.

Pisania uczyłam się, pisząc [ROZMOWY]
Rozmowa z Anną KAŃTOCH


– Wydaje mi się, że gatunek nie ma większego znaczenia, pisania człowiek uczy się, tak jak innych rzeczy, powtarzając jedną czynność – czyli po prostu pisząc. Znaczący może być ewentualnie fakt, że od początku pisałam literaturę gatunkową, a to uczy budowania fabuł – w każdym razie tak mi powiedział pewien dziennikarz – mówi Anna Kańtoch która 15 XI będzie gościem Festiwalu Kryminału w Ośrodku Karolew Miejskiej Strefy Kultury w Łodzi.

KALENDARIUM wydarzeń w Łodzi i województwie łódzkim w listopadzie


Spis treści:

15
O! Padam.
Andrzej Poniedzielski

18
Zimna głowa, gorące serce.
Rozmowa z Łukaszem Błaszczykiem

24
Wierność muzyce.
Piotr Grobliński

28
Grali u Reymonta.
Bogdan Sobieszek

30
POLISH MUSIC, czyli polerowana muzyczka.
Dariusz Bilski

32
Komiksy z nagrodami.
Piotr Kasiński

33
Galeria Kalejdoskopu – skarby z Tumu

38
Dodatek Festiwalu Soundedit 2022

42
Kamera po akcji.
Bogdan Sobieszek

45
Kamera stop?
Rozmowa z Malwiną Czajką i Przemysławem Glajznerem

49
Skandaliści i klasycy.
Bartosz Borowski

50
Pobudzić dziecięcą wyobraźnię.
Paulina Ilska

52
Błękit daje szansę.
Łukasz Maciejewski

54
Lis i zając.
Mieczysław Kuźmicki

56
Pionierzy w sześciu stopniach swobody.
Bogdan Sobieszek

60
Splątanie.
Aleksandra Talaga-Nowacka

63
Jesienne przesilenie.
Łukasz Barys

64
Pisania uczyłam się, pisząc.
Rozmowa z Anną Kańtoch

66
Bóg z infopunktu. Serce jak glonojad.
Krzysztof Kleszcz

68
Szwejk na piwnej etykiecie.
Maciej Robert

69
Kalendarium


„Kalejdoskop” 11/22 do kupienia w Łódzkim Domu Kultury od 26 X, a od 28 X w punktach Ruchu S.A., Kolportera, Garmond-Press i salonach empik. A także w prenumeracie (w opcji darmowa dostawa do wybranego kiosku Ruchu):
https://prenumerata.ruch.com.pl/prenumerata-kalejdoskop-magazyn-kulturalny-lodzi-i-wojewodztwa-lodzkiego?fbclid=IwAR0CJwQi1fl7y-1av7GdZlwB82ZmKdxZmMSef9uNO1G6RKt-b4HEX_KIB8o

„Kalejdoskop” 11/22 jest dostępny także jako e-book na Virtualo.pl.

Naszych najlepszych tekstów w interpretacjach aktorów scen łódzkich związanych z Łodzią i regionem możecie słuchać na platformie „Kalejdoskop NaGłos”:
https://soundcloud.com/kalejdoskopnaglos

Kategoria

Inne