Producent filmu „Wołyń” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego zrezygnował z dofinansowania z Łódzkiego Funduszu Filmowego. 418 200 zł podzielono między: „Las 4 rano” Jana Jakuba Kolskiego, „Wspomnienie lata” Adama Guzińskiego oraz „Maria Curie” Marie Noëlle.
W związku z tym, że producent filmu „Wołyń” w reżyserii
Wojciecha Smarzowskiego zrezygnował z dofinansowania z Łódzkiego
Funduszu Filmowego, kwotę 418 200 zł podzielono między trzy inne
filmy fabularne. „Las 4 rano” Jana Jakuba Kolskiego otrzymał 150
000 zł, „Wspomnienie lata” Adama Guzińskiego - 150 000 zł oraz
„Maria Curie” Marie Noëlle - 118 000 zł.
Nieprzystąpienie producenta „Wołynia” do negocjacji umowy
koproducenckiej było zaskakujące w sytuacji, gdy reżyser za
pośrednictwem fundacji zbiera pieniądze na dokończenie filmu.
Okazuje się, że po włączeniu „łódzkiej” dotacji środki publiczne w
budżecie „Wołynia” przekroczyłyby 50 proc., a zabrania tego polskie
prawo i konwencje europejskie. Resztę budżetu filmowego muszą
uzupełnić fundusze prywatne. Najczęściej w produkcje wchodzą stacje
telewizyjne, dystrybutorzy, banki. Zatem przyznane 6
maja pieniądze z Łódzkiego Funduszu Filmowego można było
wykorzystać ponownie, przeznaczając je na filmy rekomendowane przez
ekspertów: Ewę Borguńską, Andrzeja Barta, Sławomira Fabickiego.
Gdyby pojawiły się dodatkowe środki na dofinansowanie produkcji
filmowych, komisja konkursowa wskazała „Bikini Blue” w reżyserii
Jarosława Marszewskiego.
Projekty oceniano pod kątem czterech głównych kryteriów:
walorów artystycznych, potencjału frekwencyjno-festiwalowego,
powiązania z Łodzią i regionem łódzkim oraz racjonalnością budżetu
i wysokością środków pozostawionych na terenie Łodzi i
regionu.
„Las 4 rano” reż. Jan Jakub Kolski,
produkcja: Wytwórnia Doświadczalna Sp. z o.o.
Forst jest zamożnym, dobrze zorganizowanym człowiekiem. Nosi
markowe garnitury, drogie zegarki i buty. Kiedy go poznajemy,
wydaje się królem życia. Pewnego dnia spektakularnie opuszcza
korporację, w której jest wiceprezesem. Zniszczenia jakie po sobie
pozostawia nie dają nadziei na powrót.
Las, 4 rano kilka lat później. Na wpół zdziczały dziad leśny;
zarośnięty, brudny, w łachmanach – zakłada wnyki na zwierzęta. To
ten sam człowiek – Forst. Mężczyzna mieszka w lesie, w wybudowanej
przez siebie ziemiance. Za towarzystwo ma trójnogiego psa. Żywi się
mięsem upolowanej zwierzyny, oraz resztkami zbieranymi dla niego
przez, prostytutkę pracującą przy nieodległej drodze. Dramatyczne
okoliczności zmieniają całe życie odludka.
„Wspomnienie lata” reż. Adam Guziński,
produkcja: Opus Film Sp. z o.o.
Lata 70-te XX wieku. Dwunastoletni Piotrek spędza lato z mamą,
ojciec wyjechał służbowo. Okazuje się, że to może najważniejsze
lato w życiu chłopca. Doświadcza pierwszej miłości, przyjaźni,
obserwuje zdradę swojej matki. Piękne lato nowych wrażeń i silnych
uczuć kończy się odejściem zdradzonego ojca. Chłopiec ma poczucie,
że też w jakiejś mierze zawiódł jego zaufanie. Czy pozostanie z tym
wrażeniem na zawsze? Jak poradzi sobie w dorosłym życiu?
„Maria Curie” reż. Marie Noëlle, produkcja:
Pokromski Studio Sp. z o.o.
Historia kobiety, która niemalże musiała wyrzec się swojej
płci, by móc realizować się w całkowicie zdominowanym przez
mężczyzn świecie nauki. To także intymny portret inteligentnej,
ambitnej i silnej kobiety, czułej matki, kochającej żony i
zmysłowej kochanki. Wzruszająca historia odwzajemnionej lecz
nieszczęśliwej miłości, przez którą Maria Skłodowska-Curie mogła
stracić wszystko to, na co tak ciężko przez całe życie
pracowała.
Łódzki Fundusz Filmowy od 2016 roku fundusz działa w
strukturach instytucji EC1 Łódź-Miasto Kultury w Łodzi, oraz działa
na zasadach koproducenta. Oznacza to, że fundusz ma większy wpływ
na przebieg produkcji filmowej, promocję i dystrybucję filmu oraz
udział w przyszłych zyskach z eksploatacji filmów w kinach,
telewizji i na nośnikach cyfrowych takich jak DVD. Korzyścią dla
producentów jest z kolei możliwość wcześniejszego otrzymania
środków, ponieważ część wkładu koprodukcyjnego wypłacana będzie
bezpośrednio po podpisaniu umowy.