Z okazji 100. rocznicy Bitwy Łódzkiej wydawnictwo Jacek Kusiński i Narodowe Centrum Kultury wydały książkę Bezbronne miasto: Łódź 1914-1918.
Wydawnictwo zawiera unikatowe zdjęcia z archiwów łódzkich oraz
niemieckich (np. Uroczyste obchody święta 3 maja w roku 1916 w
jednej z łódzkich synagog), a także czytelne mapy działań
wojennych podczas Operacji Łódzkiej w listopadzie i grudniu 1914
(kilka rozkładanych mapek pozwala śledzić rozwój wypadków i manewry
wojsk). Równie staranny wydaje się wybór tekstów, które napisali
zarówno naoczni świadkowie wydarzeń, jak i współcześni nam
historycy. W publikacji przypomniano również postać Jana G. Blocha,
twórcy linii kolejowej Koluszki - Łódź, który wybuch, przebieg i
skutki przewidywał dużo wcześniej, bo w wydanym w 1898 roku dziele
Przyszła wojna pod względem technicznym, ekonomicznym i
politycznym. Fragmenty tej rozprawy są - paradoksalnie -
zakończeniem książki.
Wcześniej mamy esej Pawła Spodenkiewicza, wspomnienia
Mieczysława Hertza, pamiętnik brytyjskiej pielęgniarki Violetty
Thurstan i opis działań wojennych pióra prof. Jolanty
Daszyńskiej.
Paweł Spodenkiewicz w swoim tekście przedstawia działalność
Głównego Komitetu Obywatelskiego - wyłonionego spośród łódzkich
przemysłowców i inteligencji społecznego ciała, które było czymś w
rodzaju samorządu miejskiego w pierwszym roku wojny. Panowie w
średnim wieku, pachnący wodą kolońską, w wykrochmalonych koszulach
i garniturach z angielskiej wełny. Synowie i wnukowie założycieli
fabryk lub inteligenci z mieszczańskich rodzin. Nie zawsze i nie
wszędzie darzeni sympatią. Dokonali jednak czegoś naprawdę
istotnego - zorganizowali władzę w mieście porzuconym przez Rosjan
w 1914 roku w przededniu "bitwy łódzkiej" i oszczędzili
współmieszkańcom wielu nieszczęść towarzyszących wojnie.
Zajęli się zorganizowaniem dostaw żywności i opału,
bezpieczeństwem na ulicach, ale też szkolnictwem i służbą
zdrowia.
O wszystkim tym dokładniej można przeczytać w przedrukowanej w
całości książce Mieczysława Hertza Łódź
podczas Wielkiej Wojny. To dzieło jest skrzyżowaniem
pamiętnika i historycznej monografii. Przez wiele lat było głównym
źródłem wiedzy o dziejach miasta w okresie I wojny światowej.
Ciekawym kontrapunktem dla wspomnień Hertza są fragmenty
dziennika Violetty Thurstan, angielskiej
pielęgniarki, która na ochotnika wstąpiła do Rosyjskiego Czerwonego
Krzyża. W czasie wojny przebywała m.in. w Łodzi (w czasie bitwy
łódzkiej). jej wspomnienia maja duży walor literacki (autorka
oprócz pielęgniarstwa studiowała tez literaturę).
Prof. Daszyńska opisuje szczegółowo działania wojenne wokół
Łodzi, kreśląc też szersze tło historyczne wydarzeń.
Wydawnictwo Kusiński zdążyło już nas przyzwyczaić do wysokiego
poziomu edytorskiego swoich publikacji. Nie inaczej jest w
przypadku Bezbronnego miasta: wysokiej jakości matowy
papier, wysmakowany projekt graficzny, zdjęcia trzymające jakość
mimo albumowych wręcz powiększeń, wreszcie... czerwona tasiemka w
roli zakładki - wszystko to czyni książkę wydawniczą perełką.
Promocja książki w WBP im. Józefa Piłsudskiego odbędzie się 8
września o 17.00. Wydarzeniu towarzyszyć będzie koncert Agnieszki
Makówki, solistki Teatru Wielkiego.