RECENZJA. Prace, które pokazuje Marek Noniewicz, są z pogranicza fotografii i grafiki. Tworząc je, jakby tworzył wszechświat w minizakresie, jest demiurgiem, alchemikiem. Tu i ówdzie widać ślady pędzla nakładającego emulsję - to artystyczny gest, ślad autora.
"Iliaster – materialność obrazu fotograficznego" - taki tytuł
wystawy mówi wiele, ale tylko wówczas, gdy wiemy, czym jest
Iliaster.
Autor prac pokazywanych na tejże wystawie w Galerii FF - Marek
Noniewicz - pisze: "Iliaster – to według Paracelsusa pierwsza
konkretna materializacja, z której zostanie uformowany wszechświat,
dla mnie zaś to inna forma materializacji rzeczywistości
fotografii, przy wykorzystaniu dawnej techniki –
cyjanotypii".
Prace, które pokazuje artysta, są z pogranicza fotografii i
grafiki - niezwykłe ciekawe, wręcz intrygujące. Noniewicz, tworząc
je, jakby tworzył wspomniany wszechświat w minizakresie, jest
demiurgiem, alchemikiem. Tu i ówdzie widać ślady pędzla
nakładającego emulsję - to artystyczny gest, ślad autora.
Wszystkie bezpośrednio czerpią z przyrody - takiej w skali
makro, oglądanej tuż przed twarzą, a często traktowanej jako
nieistotna. Ćma, mrówka, owadzie skrzydła, piórko, źdźbło trawy -
to odpryski wielkiej natury, której częścią jesteśmy. Mało tego, to
odpryski, które nas w jakiś sposób budują - powstaliśmy z tej samej
materii.
I tak oto na cyjanotypiach Marka Noniewicza ćma czy pióro
nałożone są na rentgenowskie zdjęcia fragmentów ludzkiego
szkieletu, w tle widać kręgi czy żebra. Gdzieniegdzie pojawiają się
jakieś cyfry, albo szkielet wypełniają trybiki maszyny - czy to
zderzenie natury z kulturą? Dwie uzupełniające się sprzeczności,
które tworzą człowieka - i świat? Kolejne przeciwieństwa: szorstki
papier i monochromatyzm mogą symbolizować sprawy przyziemne,
pozornie błahe, a jasne białe światło oświetlające w galerii każdą
pracę z osobna - boską claritas, światłość, życie duchowe...
(punktowe oświetlenie może się też kojarzyć z muzealnymi
gablotkami, w których prezentowane są przyrodnicze
osobliwości).
Fotografia jest tutaj traktowana jako magiczne zjawisko,
pozwalające uchwycić to, co zmienne, ulotne, chwilowe. Świetnie
prezentują się małe dyptyki: jeden obrazek to fotogram - odbity na
kliszy kwiat czy owad, drugi obrazek obok to zdjęcie tego samego
motywu naniesione na papier czerpany z zatopionymi w nim nasionami
czy fragmentami traw. Szczególnie efektowne są wzory tworzone przez
delikatne żyłki powiększonych owadzich skrzydełek.
Poniżej fragment tekstu Marka Noniewicza:
"Mnogość sposobów użycia obrazów fotograficznych jest faktem,
podobnie jak powszechna dostępność i wszechobecność fotografii.
Dlatego w realizacji tego projektu istotny dla mnie jest powrót do
źródeł, zarówno fotografii, jak i opisu rzeczywistości w ogóle. W
swoich poszukiwaniach, jako punkt wyjścia dla rozważań
teoretycznych nad obrazem, wybrałem spuściznę po XVI-wiecznym
mistycyzmie i alchemii, a za najlepszego jej orędownika uznałem
Paracelsusa.
Alchemia to jakby prapoczątek fotografii. Jeśli zaś chodzi o
rzeczywisty początek fotografii, tutaj przewodniczką moją stała się
Anna Atkins; biolog (podobnie jak i ja) a zarazem autorka pierwszej
publikacji książkowej z wykorzystaniem obrazów technicznych, czyli
fotografii – „British Algae: Cyanotype Impressions”, wykonanej w
technice cyjanotypii. […] Iliaster – to według Paracelsusa pierwsza
konkretna materializacja, z której zostanie uformowany wszechświat,
dla mnie zaś to inna forma materializacji rzeczywistości
fotografii, przy wykorzystaniu dawnej techniki –
cyjanotypii.
Sama jednak technika cyjanotypii nie decyduje o istotnym
ciężarze powstających prac, sama tylko technika byłaby pustą
refleksją i czczą tęsknota za utraconą aurą i magią pierwszych
obrazów; to właśnie z tego powodu w znacznym stopniu rezygnuję z
użycia aparatu i wykorzystuję fragmenty gromadzonych materiałów
organicznych: zasuszonych roślin, owoców, piór ptaków, znalezionych
martwych owadów, itp. Ich obrazy uzyskuję w sposób fotograficzny,
wykorzystując do tego celu luksografię. Istotnym formalnym
elementem powstających fotografii stają się również zdjęcia
rentgenowskie.
Rentgen w sposób fizyczny prześwietla istotę człowieka,
wierzę, że pozostałe moje fotograficzne zabiegi towarzyszące
realizacji obrazów, nadają im wydźwięk transcendentny. W pracy
wykorzystuję fragmenty ilustracji jednego z pierwszych atlasów
anatomicznych, autorstwa Filipa Verheyena. […] W poszukiwaniu
znaczenia dotykam przyrody i w sposób niemal bezpośredni przenoszę
ją na obraz. Procesy fotochemiczne są tożsame z tymi, zachodzącymi
w świecie natury, staram się rejestrować ich przebieg. O
ile Anna Atkins, stosując cyjanotypię, przybliżała
współczesnym nieznany jeszcze świat przyrody, o tyle ja staram się
napomknąć, że nadal jesteśmy jej częścią".
Marek Noniewicz - ur.1971 w Sulechowie woj. lubuskie. Mieszka
i pracuje w Bydgoszczy. marek.non@gmail.com;
http://mareknoniewicz.blogspot.com/ 2012 – Stypendium
artystyczne Prezydenta Miasta Bydgoszczy; 2010 – Nauczyciel w
Trójmiejskiej Szkole Fotografii – filia w Bydgoszczy; 2009/2011 –
Nauczyciel w Bydgoskiej Akademii Fotografii przy WSG Bydgoszcz;
2009/2010 – Stypendium artystyczne Prezydenta Miasta Bydgoszczy;
2008/2009 – Stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego –
Fundusz Promocji Twórczości; Od 2001 Prowadzenie autorskich
warsztatów fotograficznych; Od 2004 nauczyciel Warsztatu Fotografii
Artystycznej w Pałacu Młodzieży w Bydgoszczy;
Od 2004 członek rzeczywisty Związku Polskich Artystów
Fotografii; Akademia Sztuk Pięknych w Poznaniu 1999 – kierunek
fotografia; Artystyczne Konserwatorium w Ostrawie (Czechy) 1995 –
kierunek fotografia; Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu 1997
– kierunek biologia; Technolog w Katedrze Fotografii Akademii Sztuk
Pięknych w Poznaniu 1997/2001; Prowadzenie prywatnej Galerii Stada
Prusa w Poznaniu 1998/1999; Współzałożyciel i inicjator działań
niezależnej grupy Stado Prusa 1998.
Autor wielu wystaw indywidualnych i uczestnik kilkudziesięciu
wystaw zbiorowych.
Wystawa czynna do 30 października 2013.
Wystawa czynna do 30 października 2013.
Galeria FF ŁDK
Kategoria
SztukaAdres
Łódzki Dom Kultury, ul. Traugutta 18Kontakt
tel. 42 633 98 00 w. 208 i w. 288;tel. 797 326 230, 797 326 191
czynna: wt.-sob. 14 -18
Bilety: 2 zł (w środy wstęp wolny)