W łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych, poza studiowaniem malarstwa, grafiki, rzeźby, nauką projektowania odzieży, tkanin, wydawnictw, przedmiotów, można szkolić się również w tworzeniu scenografii, kostiumów, animacji lalkowej i filmu animowanego. Projekty powstałe w trzech stosownych pracowniach można obejrzeć na wystawie w Galerii ASP. Kuratorem jest Ewa Bloom Kwiatkowska, która prowadzi Pracownię Scenografii i Kostiumu.

Co można zobaczyć? Zarówno propozycje powstające jako szkolne zadania – np. wizualizacje przeciwstawnych pojęć (życie – śmierć, euforia – przygnębienie, wielość – jedność), jak też efekty tych i innych ćwiczeń w postaci prac dyplomowych czy semestralnych. Czasem projektów, ale często już realizacji – możemy więc zobaczyć kostiumy w pełnej krasie. Choćby Martyny Cierpisz – „W labiryncie sklepów cynamonowych” to tajemnicza postać dziewczynki w czarnej pelerynie i czarnym nakryciu głowy, „Faust” – surowe stroje postaci z ukrytymi twarzami. Julia Kosmynka prezentuje np. długi czarny płaszcz z piórami i nadrukowanymi symbolami – jak dla czarodzieja oraz damsko-męski zestaw kolorowych ubiorów dla postaci nieco zwariowanych, na pewno odważnych (męskie spodnie mają postać patchworka) i ubiory ludzi, którzy walczą o przetrwanie po apokalipsie – przypominające te noszone przez ulicznych włóczęgów: wielowarstwowe, ciemne, takie, których nie żal zniszczyć, do tego zasłonięte twarze i kaptury na głowach. „Karuzela z Madonnami” Weroniki Krupy to kobieta w czarnym trykocie i efektownym nakryciu głowy o kształcie udekorowanego złotymi gwiazdami i czarnymi frędzlami „wachlarza”. Julia Lipińska proponuje kostiumy dla postaci z „Tanga” Mrożka – połączenie dwóch przeciwieństw: elegancji i nonszalancji (frak i krótkie spodenki, suknia i trampki). 

Jako cyfrowe projekty na wydruku można oglądać „postapokaliptyczne” scenografie Klausa Wittmana z łódzką Manufakturą w ruinie. A jako makiety – pomysł Agaty Walinowicz na „Commedię dell’arte” ze ścianą łódzkiej kamienicy z wybitymi szybami i płatami odpadającego tynku oraz kuźnię Macieja Ziółkowskiego jak z horroru i jej wyposażenie (do filmu interaktywnego). 

Jest również wiele innych pomysłów. Studenci puszczają wodze fantazji - w sztuce tworzenia scenografii i kostiumów można przecież więcej niż w projektowaniu architektury wnętrz czy codziennych ubiorów.

Dodam, że wystawa jest ładnie zaaranżowana i dobrze się prezentuje w niewielkim wnętrzu galerii. 

 

 

„Scenografie” – wystawa prac studentów Pracowni Scenografii i Kostiumu (prowadząca: Ewa Bloom Kwiatkowska), Pracowni Filmu Animowanego (prowadzący: Krzysztof Rynkiewicz) i Pracowni Animacji Lalkowej (prowadzący: Marek Skrobecki) działających w Zakładzie Filmu, Scenografii i Mediów Cyfrowych na Wydziale Sztuk Wizualnych ASP w Łodzi. Do 18 marca 2016.

 

Fot. ATN