Tkanina w interaktywny wzorek [RECENZJA] | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
2 + 5 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
2 + 5 =

Tkanina w interaktywny wzorek [RECENZJA]

Wielkie łódzkie – a zarazem międzynarodowe – święto tkaniny artystycznej trwa. To już piętnaste triennale Centralnego Muzeum Włókiennictwa – jedyna, która przetrwała spośród trzech najważniejszych na świecie imprez poświęconych tej dziedzinie sztuki. Tym samym stała się najbardziej prestiżowa. Cieszmy się nią zatem.
Tym bardziej że triennalowa wystawa jest naprawdę ciekawa. Udział w niej bierze 135 twórców z 46 krajów świata, a większość prac wabi wzrok kształtem, kolorem, pomysłem. Artyści śmiało sobie poczynają z tworzywem – niewielu stawia na tradycyjne płaskie formy. A tworzywo również bywa dalekie od tradycyjnego – od dawna już tkanina nie musi mieć nic wspólnego z włóknem pod warunkiem, że zachowana jest zasada przeplotu. Panuje więc spora dowolność, a wiele tkanin można potraktować równie dobrze jako obiekty czy instalacje artystyczne. 
Złoty medal triennale zdobyła Tereza Barabash z Ukrainy za pracę „Deszcz na Ukrainie”: zawieszone na żyłkach gwoździe otulone czerwoną nicią. Rzecz odnosi się do aktualnej sytuacji w tej części Europy: to deszcz odłamków i krwi. Mocny przekaz kontrastuje z niezwykle delikatną, zwiewną formą i to zapewne ujęło jury. Jeden z dwóch srebrnych medali przypadł litewskiej artystce Laimie Ore-Oržekauskiené za intrygujące dzieło zupełnie innego rodzaju. Poświęcone pobytowi ojca w wileńskim szpitalu, składa się z serii czarno-białych zdjęć złożonej pościeli, nadrukowanych na małych płachtach wyglądem przypominających powiększone białe metki. Z kolei jeden z medali brązowych dostała Anne J. van Stuijvenberg z Holandii za monumentalną „rzeźbę” z poszarpanych warstw szarego filcu, „spływających” z góry na dół. Już ten zestaw prac pokazuje, z jak różnorodną sztuką mamy do czynienia.  
A jest przecież wiele innych pomysłów. Subtelna i piękna propozycja Izabeli Wyrwy (Polska) to białe papierowe zygzaki rzucające szary cień na tło. Niezwykła praca Maite Izquierdo z Chile to zawieszone na stalowych linkach „worki” przypominające kawałki tuszy. Xuefang Liang z Chin wykonała przepiękny cykl „Lotos” – na transparentnym tle obrazków połyskującą nicią wyhaftowała elementy kwiatu. Carmenza Kafarela z Kolumbii pokazuje bardzo interesujący obraz pt. „Kiedy byliśmy dziećmi” – haft i rysunek na płótnie: wielkie drzewo, na nim złota huśtawka, a na niej zdjęcie starej kobiety, pod drzewem zdjęcie starego mężczyzny, a obok złota piłka. To tylko niektóre przykłady świetnych dzieł – warto wybrać się na wystawę, by zobaczyć wszystkie. 
***
I koniecznie obejrzeć – w innym budynku muzeum – ekspozycję 2. Międzynarodowego Triennale Tkaniny Młodych YTAT, organizowanego przez łódzką Akademię Sztuk Pięknych. Tutaj eksperymenty idą znacznie dalej niż w przypadku głównej imprezy. Jedną z nagród (przyznawanych w dwóch kategoriach: tkanina artystyczna i tkanina projektowa) wyróżniono na przykład Zuzannę Zmatelovą ze Słowacji za wykorzystanie nowych mediów w projektowaniu wzorów – interaktywność umożliwia tworzenie przez klienta własnych wzorów na tkaninę. Na wystawie jest ekran z dzianiny z abstrakcyjnym wzorem – gdy mocno naciśniemy ekran palcem, wzór się przemieszcza. Bardzo ciekawe i niezwykłe. Zbiorowa praca z Czech pt. „Eksperyment” nie jest efektowna: to zbiór różnych tworzyw. Dopiero z opisu dowiadujemy się, że podczas zajęć studenci eksperymentowali z naturalnymi i syntetycznymi tworzywami, by stworzyć coś, co do tej pory nie istniało. Majda Kramberger ze Słowenii wymyśliła sposób na tworzenie wzorów na tkaniny za pomocą ruchu – kurtkę z czujnikami ruchu, która rejestrowała ruchy noszącej ją osoby. Tak powstały indywidualne abstrakcyjne, bardzo kolorowe wzory na ubrania. Patrycja Nurkan z łódzkiej ASP swoje prace pokazywała już na uczelnianych konkursach – trudno je uznać za tkaninę, ale nie ma to znaczenia, bo są niesamowite. To „skrzynki” z przezroczystą przednią ścianką pokrytą abstrakcyjnymi rysunkami; za nią kryją się kolejne warstwy figur i plam – efekt jest trójwymiarowy. 
Przepiękną minimalistyczną pracę Katarzyny Sojki z ASP w Łodzi uhonorowano pierwszą nagrodą w kategorii tkanina projektowa: to dywan z naturalnego, niebarwionego jasnego filcu inkrustowanego biżuteryjnymi elementami układającymi się w subtelny abstrakcyjny, i błyszczący, ornament. Pierwsza nagroda w kategorii tkanina artystyczna przypadła designerskiemu projektowi Laury Motiejũnaité z Litwy: biżuterii inspirowanej perskimi dywanami. 
Delikatne tkaniny Joyce’a Safe Lee z USA odwzorowują fale dźwiękowe. Maryna Naumchuh z Ukrainy proponuje rzecz dla dwóch zmysłów: wzroku i dotyku – lnianą płachtę z naszytymi wełnianymi kulkami. Po dolnej części tkaniny można chodzić na boso, by cieszyć się miękkością i ciepłem kulek. Kreeta Aidla z Estonii wykonała relief z… zużytych torebek herbaty. Co ciekawe, wygląda to naprawdę dobrze, nawet szlachetnie.   

 

Aleksandra Talaga-Nowacka


 
Lista laureatów tutaj.
 
Centralne Muzeum Włókiennictwa: 15. Międzynarodowe Triennale Tkaniny, Łódź 2016 – do 30 X 2016 oraz 2. Międzynarodowe Triennale Tkaniny Młodych YTAT, Łódź 2016 – do 21 VIII 2016.
 
Centralne Muzeum Włókiennictwa

Kategoria

Sztuka

Adres

ul. Piotrkowska 282

Kontakt

tel. 42 683 26 84

czynne:
Poniedziałek – nieczynne
Wtorek – nieczynne
Środa w godz. 12-17
Czwartek-sobota w godz. 12-19
Niedziela w godz. 12-17

W środy wstęp na wystawy stałe jest bezpłatny.

Bilety na wystawy czasowe: 12 i 7 zł
Bilety na wystawy stałe: 15 i 9 zł
Na wszystkie wystawy (karnet): 28 i 17 zł