RECENZJA. Spektakl „Ciepłe i puchate” Teatru Smile – Łódzkiego Teatru Osób z Niepełnosprawnością udowadnia, że teatr jest miejscem dla każdego, niezależnie od wieku, wrażliwości estetycznej czy (nie)pełnosprawności fizycznej, intelektualnej albo psychicznej. Wszyscy stają się w nim równie ważni – na scenie każdy może przezwyciężyć negatywne emocje poprzez słowo, taniec, improwizację. Pisze Klaudia Stępień-Kowalik.
Pomysł na oryginalny projekt teatralny pojawił się w 2021 r. podczas zajęć teatralno-tanecznych w siedzibie Stowarzyszenia Rodziców i Opiekunów Osób z Zespołem Downa w Łodzi. Adam Kuza, tancerz i choreograf związany ze stowarzyszeniem, postanowił stworzyć miejsce sprzyjające rozwijaniu wyobraźni i aktywności twórczej w dziedzinie teatru. Tak powstał Teatr Smile – Łódzki Teatr Osób z Niepełnosprawnością, w którym podopieczni z zespołem Downa rozwijają swoje uzdolnienia i zainteresowania, a przede wszystkim mają możliwość przełamywania barier i spełniania marzeń. Dla członków stowarzyszenia próby w Teatrze Smile są także okazją do spotkania i płaszczyzną dialogu.„Ciepłe i puchate” według koncepcji i w reżyserii Adama Kuzy, ze scenariuszem Adama Kuzy i Mai Kosowskiej, miało premierę w marcu 2022 roku. Od tego czasu było grane wielokrotnie, m.in. podczas tegorocznego VII Przeglądu Teatrów Amatorskich im. Marka Hermana KURTYNA w Gdyni. To wzruszające i porywające widowisko taneczne, wyjątkowe w swej prostocie i mądre w przekazie. Ma formę bajki dla dzieci, w której wszechwiedząca narratorka (odgrywana przez Dianę Wolińską, czytającą na głos teksty przygotowane przez Katarzynę Regulską) opowiada publiczności o tytułowej krainie Ciepłe i Puchate, będącej ucieleśnieniem miłości, szczęścia, tolerancji i szacunku. Zna myśli i uczucia wszystkich mieszkańców krainy, akceptując ich takimi, jacy są.
W krainie Ciepłe i Puchate żyją piękne stworzenia (ich kolorowe stroje budzą pozytywne emocje), które wzajemnie okazują sobie wsparcie. Obce są im konflikty, kłótnie i nieporozumienia, ponieważ dbają o siebie na co dzień. Największym bogactwem tej wyjątkowej krainy jest ciepłe i puchate, czyli skarb symbolizujący szczęście, siłę, dobroć, zaufanie. Skrywane przez niektórych mieszkańców negatywne emocje niestety w pewnym momencie doprowadzają do zburzenia dotychczasowego porządku. A sposobem na okazanie sobie miłości jest próba prawdziwego zrozumienia drugiej osoby i okazanie jej serdeczności w formie ciepłej i puchatej cząstki siebie.
Aktorzy z Teatru Smile – Marta Galant, Małgosia Suskiewicz, Anna Wojtalik, Julia Ścianowska, Aleksandra Bendkowska, Klaudia Woźnicka, Agata Frankiewicz, Mieszko Szymczak, Rafał Bielecki, Łukasz Rosiak – zagrali z pasją. W spektaklu biorą również udział profesjonalne tancerki: Maja Kosowska z Teatru Tańca KIJO oraz Katarzyna Regulska z Teatru V6, które opiekują się na scenie członkami zespołu i czuwają nad prawidłowym przebiegiem sekwencji taneczno-ruchowych. Maja Kosowska współprowadziła również zajęcia teatralno-taneczne na etapie tworzenia spektaklu. Artystki swój warsztat taneczny pokazały w szczególności w wariacjach solowych, łącząc wdzięk z wytrzymałością, precyzję z elegancją. Na scenie tańczyły również w małych grupach z pozostałymi członkami zespołu, koordynując ich ruch.
Ciekawe, że także aktorzy Teatru Smile mieli swój udział w procesie twórczym – układy choreograficzne w spektaklu składają się z zaproponowanych przez nich pozycji i form, które wykorzystał odpowiedzialny za choreografię Adamem Kuzą. Tancerze porozumiewają się wyłącznie za pomocą tańca i muzyki. Widać, że odnajdują przyjemność w swobodnym poruszaniu się na scenie i chętnie nawiązują interakcje z innymi członkami zespołu. Poruszają się jak jeden organizm. Układy taneczne opierają się na dynamicznym ruchu, podnoszeniu przy minimalnym wysiłku, toczeniu się lub obracaniu. Aktorzy rzucają też przed siebie wielkie kłębki włóczki lub przekazują sobie kolorowe pompony.
W związku z tym, że twórcy świadomie zrezygnowali z narracji wplecionej w dialogi bohaterów, w spektaklu położono nacisk na oprawę muzyczną i oświetlenie. Pimon Lekler zdecydował się na skonstruowanie warstwy muzycznej z klasycznych i elektronicznych brzmień i motywów, a także elementów pejzażu dźwiękowego, np. hałasu tłumu podkreślającego zagubienie bohaterów. Światło zaprojektowane przez Tomasza Filipiaka również wywiera duży wpływ na nastrój na scenie, ponieważ sugeruje widzom, kiedy bohaterowie będą podążać z jasnego świata ku mrokowi, by znów powrócić do baśniowej krainy Ciepłe i Puchate. Biel, zieleń mają pozytywny wydźwięk, a granat i czerń zwiastują motyw cierpienia, zniewolenia, bezbronności bohaterów.
Spektakl ujmuje emanującą ze sceny wiarą w dobro. Przenosi widzów do wyimaginowanej rzeczywistości, a dla aktorów jest sposobnością do opowiedzenia o swoich potrzebach i marzeniach, pytania o sens walki o własną indywidualność w świecie, który sprawia wrażenie bezdusznego i nieludzkiego. Twórcy zwracają uwagę na stygmatyzację osób z niepełnosprawnościami. Podkreślają przy tym, że, tak jak każda istota ludzka, potrzebują miłości, poczucia bezpieczeństwa i bliskich relacji z innymi.
Prezentacji spektaklu towarzyszyło otwarcie wystawy pt. „Znaczyć!” w Art_Inkubatorze, przygotowanej we współpracy ze Stowarzyszeniem Rodziców i Opiekunów Osób z Zespołem Downa w Łodzi w ramach projektu „Przestrzenie Sztuki Łódź – Teatr 2022” (wcześniej pokazywano ją w Galerii Ultramaryna w Łodzi). Znalazło się na niej 15 czarno-białych portretów i zdjęć grupowych tancerzy Teatru Smile autorstwa Beaty Michalczyk.
Klaudia Stępień-Kowalik
„Ciepłe i puchate”, Teatr Smile – Łódzki Teatr Osób z Niepełnosprawnością. Prezentacja w Fabryce Sztuki 13 XII 2022.
Wystawa fotografii Beaty Michalczyk „Znaczyć” – Art_Inkubator, czynna do 19 XII 2022. Wstęp wolny.
Fabryka Sztuki
Kategoria
TeatrAdres
ul. Tymienieckiego 3Kontakt
90-365 Łódźtel. 42 646 88 65