Będzie to bardzo kobiecy spektakl już z racji jego twórców. Zatańczą Dagmara Woźniak i Katarzyna Gorczyca, a muzykę, inspirowaną ludowymi tradycjami, na żywo na skrzypcach wykona  Marysia Stępień. I tylko scenografię przygotował przedstawiciel "płci brzydkiej", Maciej Kosteczka. 

„Sońka” jest opowieścią o „odprowadzeniu historii w przeszłość" (jak napisał Łukasz Wróbel w „Kulturze Liberalnej”) - powiernikiem historii głównej bohaterki, staruszki, jest wzięty reżyser, który to co usłyszane przekształca w sztukę teatralną. Z kolei tancerze LineActu, dzięki Kultugrantow z Łódzkiego Centrum Wydarzeń, przygotowali warsztaty ruchowe, które dzięki szeregowi prostych ćwiczeń miały wprowadzić ich uczestniczki w stan odprężenia i do uwolnienia często spiętego ciała. Wzięły w nich udział kobiety w wieku 50+, na ogół mieszkanki Widzewa i Bałut, a ćwiczenia sprawiły, że uruchomiły się w nich wspomnienia z młodości i dzieciństwa. Wspomnienia uruchamiane były też przez kontakt z muzyką popularną, np. utworem Marka Grechuty "Będziesz moją panią...", który uruchamiał skrajnie różne reakcje. Historie łódzkich kobiet stały się materiałem do pracy nad kolejnymi scenami, kolejnych etapów życia kobiety, które rozgrywać się będą na tle historii wydarzeń kraju. Pokazane zostanie m.in. radosne dzieciństwo, wchodzenie w "gorset" społecznych obowiązków i nakazów, konieczność ciężkiej pracy w fabryce w czasach PRL-u. Pojawi się też wątek społecznego pochodzenia łódzkich włókniarek - stąd obecność na scenie Marysi Stępień z cenionego zespołu Kożuch (do niedawna Gęsty Kożuch Kurzu), zwycięzcę m.in. XIX Konkursu Muzyki Folkowej Polskiego Radia "Nowa Tradycja" organizowanego przez Polskie Radio. W przedstawieniu zabrzmi muzyka inspirowana ludową, do ludowości nawiązywać będzie też scenografia. 

- Elementem spajającym będzie łącząca kobiety więź i przekonanie o ich sile, o tym, że potrafią działać razem dla wspólnego celu - przekonuję Katarzyna Gorczyca. 

Kolejny pokaz jutro, w piątek, o godz. 19.