Aktualności | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Z przykrością informujemy o śmierci Barbary Wałkówny, aktorki związanej m.in. z Teatrem im. Stefana Jaracza, pedagoga Szkoły Filmowej w Łodzi. Miała 85 lat.
Jeśli dziś jest wtorek, to w witrynach kiosków nowy „Kalejdoskop”. A oto co między innymi można w nim znaleźć.
Jednym z ciekawszych wydarzeń minionego Roku Awangardy było wydanie przez Muzeum Sztuki nowej biografii Władysława Strzemińskiego. 
RECENZJA. Nad głowami aktorów wiszą kolejowe szyny na podkładach, zainstalowane… górą do dołu. Czy to jest droga z nieba do piekła?
Jest. Najnowsza premiera Teatru im. Jaracza to wielogatunkowa, mozaikowa story o miłości, która nie dodaje skrzydeł, wbrew Dobremu Bogowi.
Do udziału w Konkursie Polskich Krótkich Metraży już po raz trzeci twórców z całej Polski zaprasza Transatlantyk Festival w Łodzi. Filmy oceni międzynarodowe jury, a w puli nagród znalazły się łącznie 22 tysiące złotych.
Dopiero co zakończył się Rok Awangardy, a już należałoby ogłosić Rok Kobro – 26 stycznia mija 120 lat od urodzin rzeźbiarki. Wszyscy interesujący się plastyką wiedzą, że „Kobro wielką artystką była”. Ale nie wszyscy pamiętają, dlaczego.
Paryski Romans to skarbnica operetkowych i klasycznych przebojów, takich jak: Wilia, O Sole Mio, Ach Kobietki, Kocham Paryż i wiele innych. To obraz stolicy operetki, który przyciąga, zachwyca i hipnotyzuje pięknymi kostiumami, choreografią w wykonaniu mistrzów tanga, salsy, paso doble, mambo, a także klasycznego straussowskiego walca.
– Słowo amator ma dzisiaj wydźwięk negatywny, a tak nie powinno być. Często mówi się o upadku kultury, o alienacji społecznej, ale myślę, że ta tęsknota za teatrem, za zabawami parateatralnymi będzie ciągle nam towarzyszyła – mówi PRZEMYSŁAW SOWA, opiekun Zespołu Teatralno-Rozrywkowego „Zapominajki” z Tomaszowa Mazowieckiego, który wygrał 30. edycję ŁóPTa w Łódzkim Domu Kultury spektaklem „Cukinodo, Cukinoda”.
ANTONI SZRAM, historyk sztuki i miejski konserwator zabytków, wpisując w 1971 r. do rejestru ponad 230 obiektów: fabryk, kamienic, pałaców i willi, sprawił, że Łódź z dnia na dzień stała się miastem zabytkowym.
RECENZJA. Można wystawiać farsy, a można po prostu robić dobre przedstawienia. „Wszystko w rodzinie” w Teatrze Powszechnym to ten drugi przypadek. Pisze Łukasz Kaczyński