Aktualności | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Czy można się do tego przyznać, czy to wypada? Tak, wszystko zaczęło się od zakazanego alkoholu, od absyntu. Panią Marię Kornatowską czytałem oczywiście wcześniej, od czasów licealnych była jedną z moich ulubionych krytyczek filmowych, autorką najwyżej przeze mnie cenionych książek filmowych.
Czytelnicy „Kalejdoskopu” już po raz piąty głosowali na najbardziej wystrzałowe wydarzenie w łódzkiej kulturze! A było w czym wybierać: w 6 kategoriach startowało aż 18 nominowanych. Zwyciężył zespół muzyki dawnej Altberg Ensemble, który mimo ostrej rywalizacji zmiażdżył konkurencję.
W czasach, gdy tyle się mówi o uchodźcach, pokazuje tragedie ludzi, którzy opuszczają swe domy, uciekając przed wojną albo biedą, Urszula Antoniak zrobiła film o emigrancie, któremu się powiodło. Reżyserka patrzy szerzej, sięga głębiej i opowiada o człowieku, który wyrzekł się wszystkiego, co go określało – języka, kultury, środowiska. Jej „Pomiędzy słowami” pokazuje, czym jest obcość.
Z ANDRZEJEM BIERNACKIM, właścicielem Galerii Browarnej w Łowiczu, rozmawiamy o tym, jak robi się kulturę w mniejszym mieście i jak z tej perspektywy jawią się duże centra.
RECENZJA. „Chłopcy z Placu Broni” na chłodno mówią o Polsce zasnutej dymem z rac odpalanych w imię jeszcze lepszego spektaklu. Tego, który od kilku lat nie tylko na ulicach opowiada o dobrych wojownikach, co dzielnie bronią („modlitwą” i kamieniem) Ojczyzny, a po prawdzie tworzą toksyczne dla wspólnoty projekcje o Innych, Zdrajcach, Wrogach. Pisze Łukasz Kaczyński
W rozmowie z URSZULĄ GRYCZEWSKĄ, aktorką Teatru im. Jaracza, odsłaniamy anatomię „Placu Bohaterów” w reż. Grzegorza Wiśniewskiego, pierwszej premiery sezonu na tej scenie.
Upadek polityczny, gospodarczy i kulturalny metropolii dociera spóźnionym echem na prowincję, odbierany tam raczej z niedowierzaniem - pisze w swoim eseju Tomasz Majewski.
Kazimierz Prószyński opatentował swój wynalazek – aparat do kręcenia i wyświetlania filmów – w 1894 roku, a więc przed pierwszym publicznym pokazem kinematografu braci Lumière. Przywracaniu pamięci o Kazimierzu Prószyńskim służyć ma zrekonstruowanie wynalazku. Urządzenie już jest, a niebawem powstanie film nakręcony przy jego użyciu.
Programy z filmów „Ordynat Michorowski" i „Pani minister tańczy” z 1937 roku czy „Okno na podwórze” z 1954 zostały udostępnione w Bibliotece Cyfrowej Uniwersytetu Łódzkiego w kolekcji „Historia kina światowego na XX-wiecznych drukach ulotnych” - www.bcul.lib.uni.lodz.pl.
Miniatura wszechświata – oto są organy. A kiedy organista do nich siada, to jakby na chwilę posiadł wszechświat. Wprawia wówczas w ruch makietę kosmosu, odpala wehikuł czasu, który niesie go w doskonałe, matematyczne struktury – mówi Anna Krysztofiak, artystka chóru Filharmonii Łódzkiej, od dwudziestu lat grająca na organach w kościele, która jako jedna z dwojga Europejczyków uczyła się wykonywać chińską muzykę nanguan.