Manhattan Transfer | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
2 + 4 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
2 + 4 =

Manhattan Transfer

Zaczyna się nowy rozdział historii autorskiej Galerii Manhattan, którą w 1991 roku stworzyła Krystyna Potocka-Suwalska. Jest nowa prowadząca, nowy program i nowa nazwa...
Zaczyna się nowy rozdział historii autorskiej Galerii Manhattan, którą w 1991 roku stworzyła Krystyna Potocka-Suwalska w podziemiach bloku na Manhattanie i prowadziła tam z sukcesem przez wiele lat, dopóki w 2012 roku prezes spółdzielni mieszkaniowej nie wymówił lokalu. Wtedy cenioną galerią zaopiekowało się miasto, włączając ją w struktury Poleskiego Ośrodka Sztuki i przekazując jej przestrzeń przy ul. Piotrkowskiej 118. Tutaj Krystyna Potocka-Suwalska działała kolejnych kilka lat, choć już nie tak dynamicznie jak w poprzedniej lokalizacji – przenosiny w nowe miejsce nieco podcięły jej skrzydła. Wreszcie, pod koniec 2016 roku zdecydowała o odejściu na emeryturę. 
Przez chwilę nie było wiadomo, co dalej z galerią. Ale decyzja zapadła szybko. Pokieruje nią Magda Milewska, która pracowała z Krystyną Potocką-Suwalską. Nadal będzie to galeria autorska, nastawiona na prezentowanie sztuki aktualnej. Aby podkreślić nową odsłonę, do nazwy Manhattan, na której pozostawienie zgodziła się autorka pomysłu, dodano słowo Transfer.
Ale to nie koniec niepewności – kamienica, na parterze której mieści się galeria, na początku przyszłego roku zostanie oddana do remontu. Do tego czasu znów trzeba zdecydować, co dalej. Gdzie przenieść galerię na czas prac, albo i na dłużej – bo nie ma pewności, że będzie mogła wrócić na dotychczasowe miejsce. – Przez ten rok galeria powinna przekonać, że jest warta, by tu zostać – mówi Dagmara Śmigielska, dyrektor Wydziału Kultury UMŁ. – To jest dokładnie ta sama  galeria, tylko ze zmienioną formułą i nazwą. Krystyna Potocka-Suwalska odeszła, pozostawiając miejsce nasiąknięte jej duchem, jej artystyczną koncepcją. Stanęliśmy przed trudnym pytaniem, w jakim kierunku galeria ma iść. Musimy myśleć o niej jako o miejscu, które będzie szło własną drogą. Przez ten rok pokażemy, czym ta galeria będzie bez pani Potockiej. Rok to krótko, by stworzyć taką markę, jaką do tej pory miała Galeria Manhattan, ale mamy nadzieję, że nowy program przypadnie łodzianom do gustu.
W tym czasie zaplanowano osiem wystaw, nie tylko sztuki łódzkiej. Pierwsza, otwierana 27 I 2017 r., zatytułowana „Nowy wspaniały świat”, kontynuuje działania galerii – są na niej prace łódzkich artystów związanych z Akademią Sztuk Pięknych: Agnieszki Chojnackiej, Małgorzaty Górskiej-Ogórek, Łukasza Ogórka, Wiktora Polaka (roczniki 1978-79) oraz duetu tworzącego muzykę elektroniczną: Vonsechsundachtzig (Ewelina Masztanowicz i Michał Fryc, oboje rocznik 1986 i oboje również związani z ASP).
Ta ekspozycja skupia się na nowych mediach, ale inne będą dotyczyły różnych dziedzin artystycznych. W marcu będzie wystawa artystek z nurtu feminizującego, w kwietniu zobaczymy malarstwo, potem instalacje. – Będziemy się starać, by prace pokazywane w galerii były prezentowane po raz pierwszy, a niektóre by powstawały specjalnie na naszą wystawę – mówi Magda Milewska. – Program będzie odmienny od dotychczasowego. Pani Krystyna skupiała się na głównie na sztuce zaangażowanej społecznie, duże znaczenie miało dla niej to, w jaki sposób Łódź wpływa na artystów. My będziemy się starali prezentować sztukę najnowszą, która szerzej pokazuje to, czym obecnie ludzie interesują się w Polsce i na świecie. 
Wystawy będą trwały miesiąc. Wstęp nadal będzie bezpłatny. Jest plan, by zamiast w poniedziałki, galeria była czynna w soboty lub niedziele. To gest skierowany do łodzian spacerujących w weekendy Piotrkowską.
Zaplanowano też warsztaty plastyczno-teoretyczne dla dzieci i młodzieży z podstawówek i liceów, które być może ruszą już w tym roku. Magda Milewska: – Chcemy wychować sobie przyszłych odbiorców. Pokazać, ze sztuka to coś, czego nie należy się bać.
 

Aleksandra Talaga-Nowacka

 
PS. Do końca maja 2017 roku Galeria Manhattan Transfer musi się wyprowadzić z budynku przy ul. Piotrkowskiej 118, który został przeznaczony do remontu. Nowa – trzecia już lokalizacja galerii (przez wiele lat mieściła się na osiedlu Manhattan przy ul. Wigury 15) – to podziemia siedziby Teatru Szwalnia przy ul. Struga 90, który, tak jak galeria, podlega Poleskiemu Ośrodkowi Sztuki. Jak mówi prowadząca galerię po Krystynie Potockiej-Suwalskiej Magda Milewska, pierwsza wystawa w nowym miejscu może być otwarta jeszcze w czerwcu 2017 r.
Galeria Manhattan Transfer

Kategoria

Sztuka

Adres

Łódź, ul. Piotrkowska 118

Kontakt

tel. 601 354 494
czynna: pn.-pt. 14-18