Film | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Muzeum Kinematografii stworzyło wirtualną wystawę pokazującą na stronie www.cyfrowe.kinomuzeum.pl ponad 900 programów filmowych ze zbiorów Muzeum Kinematografii i Archiwum Państwowego w Łodzi. 
– Zabawa w kino jest dużo lepsza niż robienie filmów na poważnie, wreszcie zaczynam to rozumieć – mówił Piotr Dumała podczas spotkania z uczestnikami projekcji „Ederly” w Muzeum Kinematografii.
– Ja wcale nie jestem aż tak bardzo utalentowany, jestem po prostu pracowity – tymi słowami  podczas spotkania z uczestnikami przedpremierowej projekcji „Lasu, 4 rano” w Muzeum Kinematografii Jan Jakub Kolski przedstawił swój sposób tworzenia filmów. 
Łódź wsparła 18 projektów m.in. „Powidoki”, „Marię Skłodowską-Curie”, „Las, 4 rano”. Miasto odwiedzili amerykańscy kierownicy ds. obiektów zdjęciowych wysokobudżetowych produkcji. Rok 2016 podsumowała Łódź Film Commission, dział „EC1 Łódź – Miasto Kultury”. 
Andrzej Wajda dostrzegł w postaci Władysława Strzemińskiego figurę niepokornego artysty, który, broniąc wolności wypowiedzi, przeciwstawia się systemowi totalitarnemu. Ta heroiczna walka o ideały słabego fizycznie człowieka zafascynowała reżysera.
W kinie Szkoły Filmowej w Łodzi odbyła się premiera krótkometrażowego filmu „Dochodzenie do siebie”  według scenariusza, ze zdjęciami i w reżyserii Jana Groblińskiego. Bohaterem jest Piotr Grobliński – dziennikarz, poeta, pedagog (prywatnie ojciec reżysera).
Najlepszymi filmami 21. Forum Kina Europejskiego Orlen Cinergia zostały - „Wspomnienie lata” w reżyserii Adama Guzińskiego oraz „Tydzień i jeden dzień” w reżyserii Asapha Polonsky'ego.
Jerzy Skolimowski odwiedził Szkołę Filmową w Łodzi. Opowiadał o latach spędzonych przy Targowej, ale również o tym, jak to się stało, że jako 18-letni człowiek napisał scenariusz „Niewinnych czarodziejów” Andrzeja Wajdy.
Wśród kontrowersji dotyczących tego, czy Łódź filmowa istnieje, czy pozostał po niej jedynie mit i wspomnienie pielęgnowane w muzeum, jeden z kierunków porządkujących rzeczywistość wskazują przedsięwzięcia Centrum Inicjatyw na Rzecz Rozwoju REGIO. 
Trzeba to od razu powiedzieć: najnowszy film Jana Jakuba Kolskiego jest przede wszystkim emanacją rozpaczy ojca po stracie córki. To dzieło osobiste, więcej – intymne, podyktowane skrajnie traumatycznymi przeżyciami.