Do końca roku można będzie oglądać wystawę „Dzieci Bałut – wspomnienie”, na którą składają się płótna Piotra Saula odwzorowujące sześć spośród 21 Murali Pamięci oraz kompozycja przestrzenna Damiana Idzikowskiego zatytułowana „Wycięci z życia”.
Do końca roku można będzie oglądać wystawę „Dzieci Bałut –
wspomnienie”, na którą składają się płótna Piotra Saula
odwzorowujące sześć spośród 21 Murali Pamięci oraz kompozycja
przestrzenna Damiana Idzikowskiego zatytułowana „Wycięci z
życia”.
Ekspozycja prezentuje dwa sposoby, w jakie sztuka może mówić o
historii: faktograficzny i empatyczny. W tym wypadku jest to
historia okrucieństwa, jakiego dopuścili się Niemcy w czasie II
wojny światowej na terenie łódzkiego getta. Punktem wyjścia dla
wystawionych w domu przedpogrzebowym prac był projekt
Stowarzyszenia „Na co dzień i od święta” pn. „Dzieci Bałut – Murale
Pamięci”. Przez cztery lata z inicjatywy Katarzyny Tośty na
ścianach bałuckich kamienic powstało 21 malowideł stanowiących
Ścieżkę Murali Pamięci. Wizerunki autentycznych dzieci żydowskich
żyjących 70 lat temu na Bałutach odwzorowano na podstawie
archiwalnych fotografii. To sposób uratowania od zapomnienia
dzieci, które zostały tragicznie doświadczone podczas II wojny
światowej.
Na wystawie zobaczyć można „sprowadzone” do wymiaru obrazu
prezentowanego w galerii przedstawienia sześciu żydowskich dzieci,
których wizerunki znalazły się na bałuckich murach. Płótna
prezentowane na wystawie są nietypowe, ponieważ bardziej
przypominają całuny niż obrazy w ramach. Namalowane zostały
techniką graffiti, podobnie jak murale – ich pierwowzory.
Przedstawiają: Salka Berlińskiego, Abrama Cytryna, Abramka
Koplowicza, Zisele Świerc oraz dwóch anonimowych chłopców z
fotografii z połowy lat 30. zatytułowanej „Typy z bruku
łódzkiego”.
Damian Idzikowski, przygotowując kompozycję „Wycięci z życia”,
również wykorzystywał archiwalne zdjęcia z getta łódzkiego. Jednak
nie skupił się na realistycznym wymalowaniu osób z bałuckich ulic,
a na oddaniu makabrycznego doświadczenia tamtych czasów. Zestawił
ze sobą postaci z licznych fotografii, z ich charakterystycznymi
gestami i pozami. To postacie wymalowane podobnie jak dzieci na
płótnach za pomocą farb w aerozolu i sitodruku, a następnie wycięte
i ustawione w grupach. Są jak cienie, którymi stali się ludzie
uwięzieni w getcie.
Wystawa zorganizowana wspólnie z Fundacją Monumentum Iudaicum
Lodzense.
Dom przedpogrzebowy w Łodzi
Kategoria
SztukaAdres
Dom przedpogrzebowy na cmentarzu żydowskim w Łodziwejście od ul. ZmiennejDom przedpogrzebowy na cmentarzu żydowskim w Łodzi
wejście od ul. Zmiennej