Były wśród nich dzieła najwybitniejszych twórców Starego Kontynentu – Pedro Almodóvara („Wszystko o mojej matce” i „Porozmawiaj z nią”), Kena Loacha („Riff-Raff”, „Ziemia i wolność”), Larsa von Triera („Przełamując fale”, „Tańcząc w ciemnościach” i „Melancholia”), Michaela Hanekego („Ukryte”, „Biała wstążka” i „Miłość”), czy Paolo Sorrentino („Wielkie piękno” i „Młodość”) oraz trzeci polski kandydat „Autor widmo” Romana Polańskiego. Nagroda dla „Idy” zostanie wręczona podczas tegorocznej 30. gali Europejskich Nagród Filmowych, która odbędzie się 9 grudnia w Berlinie.

Historia Europejskich Nagród Filmowych nazywanych Oscarami Starego Kontynentu sięga 1988 roku. W latach nieparzystych (tak będzie i w tym roku), nagrody są wręczane w Berlinie. Natomiast w pozostałych latach ceremonie odbywają się w wybranych miastach europejskich. W 2016 roku wyniki głosowania jury Akademii ogłoszono we Wrocławiu.

Oscarowy film Pawlikowskiego (laureat nagrody z 2014 roku) wygrał z dużą przewagą, zdobywając aż 29 procent głosów. „Krótki film o zabijaniu” (pierwszy laureat w historii EFA - nagroda z 1988 roku) otrzymał 14 procent głosów. Na trzeciej pozycji, z taką samą liczbą głosów – 8 procent – znalazła się „Amelia” Jeana-Pierre’a Jeuneta oraz „Wielkie piękno” Paolo Sorrentino”.

Oto najwyżej ocenione przez internautów filmy:

„Ida”, reż. Paweł Pawlikowski – (29%)
„Krótki film o zabijaniu”, reż. Krzysztof Kieślowski – (14%)
„Amelia”, reż. Jean-Pierre Jeunet – (8%)
„Wielkie piękno”, reż. Paolo Sorrentino – (8%)
„Życie jest piękne”, reż. Roberto Benigni – (5%)
„Wszystko o mojej matce”, reż. Pedro Almodóvar – (4%)
„Życie na podsłuchu”, reż. Florian Henckel von Donnersmarck – (3%)
„Autor widmo”, reż. Roman Polański – (3 %)
„Melancholia”, reż. Lars von Trier – (3%)