Zaczęło się od odbijanej na ksero czterostronnicowej gazetki z satyrycznymi wierszykami pisanymi pod pseudonimem. Po pięciu latach grupa bibliotekarzy-przyjaciół przygotowuje pismo literackie i wydaje grube antologie poetyckie.
Zaczęło się od odbijanej na ksero czterostronnicowej gazetki z
wierszykami pisanymi pod pseudonimem. Po pięciu latach grupa
bibliotekarzy-przyjaciół przygotowuje pismo literackie i wydaje
grube antologie poetyckie. Mózgiem przedsięwzięcia jest
Dariusz Staniszewski, pracownik Sekcji Czasopism
Działu Gromadzenia i Opracowania Zbiorów WBP im. Marszałka
Józefa Piłsudskiego. W 2008 roku wraz z grupą przyjaciół wydali
pierwszy numer "Na Stronie". Do tej pory Gazeta Twórczych
Bibliotekarzy i Przyjaciół (tak brzmi podtytuł) ukazała się 22
razy, 19 razy w formie drukowanej i internetowej, ostatnie już
tylko w formie pdf-a rozsyłanego drogą elektroniczną.
Rok 2015 Dariusz Staniszewski i jego przyjaciele poświęcili na
przygotowanie i wydanie (z własnych środków, bez żadnych dotacji!)
antologii poezji łódzkiej pt. Łódź. Tkanina z
wadami. Książka jest imponującym przedsięwzięciem
wydawniczym - zawiera 262 wiersze 128 autorów (mieszkających w
Łodzi, ale też odwiedzających nasze miasto poetów z innych
ośrodków, w tym z zagranicy). Odszukanie ich, nawiązanie kontaktu,
zebranie materiału, wreszcie zredagowanie książki - to wszystko
ogromna praca, którą wykonał zespół redakcyjny w składzie: Dariusz
Staniszewski, Hanna Prosnak i Magdalena Cybulska. Składem zajął się
Michał Guzek. Ten skład, uzupełniony przez Marię Duszkę z Sieradza,
Piotra Goszczyckiego z Warszawy i łodziankę Julitę
Lendzian-Twardowską , tworzy też zespół redakcyjny
czasopisma.
Otwieram sobie ostatni (jak na razie) numer Na
Stronie, wydany równo rok temu - na Wigilię 2014. Na początek
i na koniec wiersz Romy Jegor, poetki z Mikołowa, która pisze:
...drzewa mają teraz wąskie ramiona/ i chłodne talie.
Ładnie o jesieni i bezśnieżnej zimie. Na drugiej stronie Na Stronie
(ach, te zabawy z wieloznacznym tytułem) spis autorów numeru,
szkoda, że bez jakichś notek z informacją, kto zacz. W numerze
piszą: Arleta Cłapa, Magdalena Cybulska, Zenon Cydzik, Piotr
Goszczycki, Małgorzata Hrycaj, Agnieszka Jarzębowska, wspomniana
już Roma Jegor, Ryszard Krauze, Przemysław Król, Anna Maria
Mickiewicz, Jolanta Miśkiewicz, Eliza Moraczewska, Hanna Prosnak,
Jacek Sojan, Krzysztof Śniegula, Stanisław Andrzej Średziński,
Ružena Šipková, Bohuslava Vargová. W większości to prezentacje
poetyckie złożone z kilku wierszy, choć najciekawszych według mnie
w tym zestawie wierszy Arlety Cłapy jest aż osiemnaście, czyli
właściwie pół tomiku. Widać redaktorzy także uznali, że to
interesująca twórczość. Poetka należy do sieradzkiej grupy Desant,
o której istnieniu przed przeczytaniem Na Stronie nie
miałem pojęcia.
Oprócz poezji są tu opowiadania, relacje z podróży po świecie
i relacje ze spotkań poetyckich, recenzje książek i szkice
literackie, próbujące charakteryzować poetów, o których nie piszą
bardziej znane pisma. Jest też fotoreportaż ze stacji Domaniewice
Centrum (tematyka kolejowa to - za sprawą Piotra Goszczyckiego -
stały motyw w piśmie). We wcześniejszych numerach są też wywiady i
felietony. Coś, co na początku było "nieformalnym dokumentem życia
bibliotecznego", rozrosło się do rozmiarów 60-stronnicowego pisma.
Dariusz Staniszewski myśli o wznowieniu wersji papierowej. Na razie
czeka na autorów i... czytelników, którym chętnie wyśle archiwalne
numery - kontakt z redakcją: darstanisz@wp.pl.
Warto wspomnieć o jeszcze jednym aspekcie działalności
twórczych bibliotekarzy. Otwartość i umiejętność pozyskiwania ludzi
chętnych do współpracy powoduje, że "Na Stronie" staje się pismem,
wokół którego konsoliduje się część środowiska literackiego. W
promocji wspomnianej antologii brały udział grupy poetyckie:
Topola, Anima, Łyżka Mleka, Motyl, Powrót. To bardzo cenne. Choć z
drugiej strony, jak twierdzi Staniszewski, inna część środowiska
zupełnie zignorowała zaproszenie do udziału w przedsięwzięciu.