Moryc Goldschmidt jest bohaterem komiksu narysowanego przez Michała Arkusińskiego do scenariusza Macieja Cholewińskiego. „Moritz Goldschmidt” – bo tak się podpisał na zachowanej mapie Palestyny - najprawdopodobniej był przyjacielem przedwojennej, warszawskiej rodziny scenarzysty i chyba, a raczej na pewno zginął w tamtejszym getcie. Wrócił jako bohater komiksu.
Rysunkowe przygody powstały jako ilustracja do projektu „Bajzel i bałagan wciąż mylą mi się” Fundacji Monumentum Iudaicum Lodzense, dzięki któremu czytelnicy dowiadują się, jak wiele słów w języku polskim pochodzi z jidysz, a może z niemieckiego? Rosyjskiego, który przeniknął do jidysz? A może na odwrót? W Łodzi i okolicach nie takie rzeczy się działy! Wszystkie historie zamieszczone w komiksie wydarzyły się naprawdę i zostały opisane w łódzkich gazetach.Do połowy listopada komiksowe plansze z przygodami Moryca Goldschmidta można oglądać na wystawach w Dom Kultury w Łęczycy (al. Jana Pawła II 11) oraz w Miejskim Ośrodku Kultury w Głownie (ul. Kopernika 45).
Projekt dofinansowany przez Narodowe Centrum Kultury z Programu „Ojczysty – dodaj do ulubionych 2021”. Pomysłodawczyni i koordynatorka - Katarzyna Tośta