Na Festiwalu Filmowym im. Krzysztofa Komedy w Ostrowie Wielkopolskim Grand Prix zdobył Marcin Stańczyk - kompozytor z Łęczycy, a Nagrodę za Całokształt Twórczości wręczono Janowi A.P. Kaczmarkowi, kompozytorowi i dyrektorowi Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Transatlantyk, który w lipcu czwarty raz odbędzie się w Łodzi.
RECENZJA. Nie wiem, czy Muzeum Pałac Herbsta jest w stanie sprawić, by Konrad Krzyżanowski trafił do powszechnej świadomości jako artysta równie wybitny co tworzący jak on na początku XX wieku Olga Boznańska czy Ferdynand Ruszczyc, ale już ambicja dowartościowania jego twórczości jest godna pochwały.
"Konrad Dworakowski jest bez wątpienia jednym z najciekawszych reżyserów młodego pokolenia. "Chłopcy z placu Broni", czy ostatni "Don Kichot" z Coincidentią, to wspaniałe spektakle, oddychające współczesnym teatrem. Ale to też nie są spektakle lalkowe, choć Dworakowski bez wątpienia wie, jak i po co wykorzystywać lalki. I odwołuje się do nich. Jak wielu współczesnych twórców, z Pawłem Passinim na czele" - mówi Marek Waszkiel w rozmowie z Krystyną Piaseczną.
Rozpoczynają się zdjęcia do filmu w technologii VR (Virtual Reality) „Szepty” w reżyserii Jacka Nagłowskiego oraz Patryka Jordanowicza produkowanego przez łódzką firmę Centrala Film.
LIST OTWARTY. Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział w Łodzi dystansuje się do byłego dyrektora Przemysława Owczarka, przypomina, że to dzięki środowisku powstał Dom Literatury i Festiwal Puls Literatury, apeluje do władz miasta: o istotnych sprawach dotyczących łódzkiej kultury współdecydować powinno środowisko. Dziś (6 VI) Przemysław Owczarek przesłał nam na ten list odpowiedź - wierszem.
Co w numerze czerwcowym? Temat: Sekretne życie lalek. Wśród autorów m.in. Poniedzielski, Maciejewski, Syska, Sasin, Kuźmicki, Robert, Nowakowska, Jakubiec. Piszą m.in. o Łódzkich Spotkaniach Baletowych, "kultowości" filmów, Irenie Kwiatkowskiej, nowej książce Jerzego Jarniewicza, skomplikowanych losach, życiu i twórczości Stanisława Szukalskiego, przymusowi czytania i poetyce... piwnych etykiet.
To nie była wojna polsko-ruska Doroty Masłowskiej, lecz całkiem udany spektakl teatralny zainspirowany jej książką zatytułowaną „Między nami dobrze jest”.
Czas zjazdów i spotkań rodzinnych jest zazwyczaj wydarzeniem celebrowanym, pełnym wzruszeń i opowieści. Uczestniczą w nich sami swoi, czyli bliscy. Muzeum Miasta Zgierza otwierając swoje podwoje dla artystycznej rodziny Szadkowskich sprawiło, że każdy może radować duszę spotkaniem z nimi za sprawą prezentowanych tam prac.
RECENZJA. Najpierw wątpliwości. Czy jeśli tekst sztuki autorstwa Albeego powstał na podstawie powieści Nabokowa, a nie jest jej przeniesieniem na scenę, to należy porównywać adaptację z oryginałem literackim? I ile wniosła, w interpretacji, inscenizacja Cyza do Albeego, który postawił twarde warunki posłużenia się jego tekstem? Jak wiadomo, 70 lat temu ta powieść odkrywała zupełnie nowe rejony literackich penetracji; dziś te problemy stały się znów niezmiernie aktualne, ale mówimy o nich inaczej…

