Z piwnicy na salony mody | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
7 + 9 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
7 + 9 =

Z piwnicy na salony mody

Pierwsza jej firma istniała pod nazwą „Wytwarzanie waty z cukru”. Potem Teresa Kopias założyła w Łasku własny dom mody, który szybko odniósł sukces, a styl projektantki naśladowali inni. Marka w październiku obchodzi 30-lecie istnienia.
Urodziła się w Dobrej, wiosce niedaleko Pruszkowa pod Łaskiem. Rodzina Bednarków, z której pochodziła matka projektantki Natalia, od pokoleń mieszkała blisko dworu rodu Sulimierskich. Do dziś pośrodku wsi stoi drewniany dom, w którym w 1950 r. na świat przyszła Bożenka. Tak krewni i przyjaciele nazywają Teresę Kopias, która dziś jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich projektantek mody.

Jej rodzinie nie żyło się łatwo. Ojciec Ignacy Stępień utrzymywał żonę i piątkę dzieci z kolejowej posady w pobliskich Karsznicach. Najważniejsze wspomnienie Bożenki z czasów dzieciństwa to godziny spędzane na strychu rodzinnego domu, gdzie czytała książki i szyła ubranka dla lalek. Nie miało to jeszcze nic wspólnego z późniejszymi marzeniami dorosłej Teresy o projektowaniu damskich sukien.

W łaskim ogólniaku zauważono jej zdolności plastyczne. Tworzyła szkolne plakaty, gazetki, a nawet pomoce naukowe. Swoją pierwszą powalającą z nóg kreację zaprojektowała na własną studniówkę, lecz dyrekcja szkoły nie pozwoliła na „ekstrawaganckie” suknie i projekt przepadł. Zawsze była uparta, więc tamtą stratę odbiła sobie z nawiązką na balu pomaturalnym, wystroiwszy się w różową żakardową sukienkę uszytą przez mamę, ale według własnego pomysłu.

Tekst Andrzeja Sznajdra można przeczytać w październikowym numerze „Kalejdoskopu”.

Kategoria

Inne