Teatr | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
RECENZJA. Sprawność warsztatowa i efektowna scenografia Katarzyny Sankowskiej w spektaklu „Najpierw kochaj, potem strzelaj” Michała Siegoczyńskiego (scenariusz i reżyseria) w Teatrze Powszechnym przykuwają uwagę, nawet imponują, ale nie mogą wzmocnić niezbyt solidnej konstrukcji przedstawienia. Pisze Paulina Ilska.
WYWIAD. Korzystne byłoby uwolnienie się od „dyktatury” sztucznie nabijanych wskaźników. Frekwencja – OK, ale jako wynik autentycznego wejścia w miasto, któremu jesteśmy potrzebni. Bo istotna jest dla mnie legitymacja od uczestników. Nie jest to kwestia „komercyjności” oferty, tylko jej użyteczności społecznej. Z Anną Ciszowską i Marcinem Brzozowskim rozmawiają Paulina Ilska i Łukasz Kaczyński.
EDYTORIAL / luty 2020. Pamiętam emocje towarzyszące oglądaniu spektaklu „Narcyz 2010” w sali kolumnowej ŁDK, w ścisku, w przysiadzie na piętach. Spektakl przygotowała z młodzieżą bohaterka naszej okładki – Anna Ciszowska, wtedy zawodowo związana z jednym z łódzkich liceów. Inaczej niż jej późniejsze spektakle, będące próbami wyjścia z własnym językiem i własną estetyką, był on przesiąknięty duchem teatru, który kojarzono z nurtem teatru alternatywnego, offowego, niezawodowego. I temu, co wkładał do młodych głów Marian Glinkowski. Pisze Łukasz Kaczyński. 
RECENZJA. Przesłanie „Humanki” Jarosława Murawskiego granej w Teatrze Nowym jest podane jak na dłoni. Następna dekada to epoka sztucznej inteligencji. Można zatem prezentować już dziś – mocno sparodiowane na scenie – wyobrażenie o czasie nowych technologii, które przyniosą wirtualność na skinienie i samonapełniające się lodówki. Pisze Małgorzata Karbowiak.
W lutym 2020 Fabryka Sztuki w Łodzi zaprasza na cykl Twórczych Warsztatów dla dzieci, młodzieży, dorosłych i całych rodzin. W programie: ashtanga joga, krav maga, tańce przytulańce, teatralne rewolucje, foto_pstryk i tańce bałkańskie.
RECENZJA. Trzy postacie w sytuacji ekstremalnej, choć niekoniecznie prawdziwej: ofiara, oprawca i rozjemca in spe – reprezentant Temidy. Połączył ich przypadek i, jak to bywa na szachownicy życia, każdy następny ruch może stać się ostatni. Premiera "Śmierci i dziewczyny" na nowej scenie.
W Łodzi otwiera się nowa scena teatralna – Scena Monopolis. Działalność inauguruje premierą „Śmierci i dziewczyny” przygotowanej przez Fundację Kamila Maćkowiaka. Reżyseruje Waldemar Zawodziński, grają: Jowita Budnik, Kamil Maćkowiak i Mariusz Słupiński.
RECENZJA. "4 x Hamlet” w reż. Waldemara Zawodzińskiego w Teatrze Studyjnym może być pretekstem do rozmowy na temat: czym jest dyplom aktorski? jaki powinien być? Nie rości sobie prawa, by dawać odpowiedź, ale temat prowokują konkretne, wyraziste decyzje reżysera. Pisze Łukasz Kaczyński.
RECENZJA. Dwie młode artystki zrealizowały monodramy dotyczące tematów, które nie są oczywistym wyborem osób w pełni sił twórczych i w wieku, w którym częściej spogląda się do przodu niż do tyłu. Oba spektakle powstały dzięki stypendium prezydent miasta Łodzi. Zobaczyliśmy „Więc to już?” Maryni Janus w Teatrze Lalek Arlekin i „Boku” Katarzyny Skręt w Teatrze Szwalnia.
Dotrzyjmy z teatrem tam, gdzie człowiek nie ma do niego stałego dostępu. Dajmy go za darmo, a że darowanemu teatrowi nie patrzy się w ideę, to i niemały kłopot powstaje. W kontekście "trasy" z Teatrem Chorea i spektaklem „Tragedia Jana” w ramach programu Instytutu Teatralnego „Teatr Polska” pisze Paweł Głowaty, laureat naszej nagrody dla młodego aktora za kulturę słowa na 37. Festiwal Szkół Teatralnych.