Teatr | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Plakaty towarzyszące od 20 lat Międzynarodowemu Festiwalowi Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych to pokaźna, a co ważniejsze – znacząca kolekcja. Pokazane na wystawie w Galerii Opus przypominają nie tylko duży fragment historii festiwalu, ale przede wszystkim wystawiają doskonałe świadectwo organizatorowi, czyli Teatrowi Powszechnemu w Łodzi. Pisze Mieczysław Kuźmicki.
RECENZJA. Pewnego razu był sobie przystojny książę, który znalazł kandydatkę na żonę i na przekór rodzicom postanowił się w niej zakochać. I wbrew temu co sobie myślicie, ci dwoje nie żyli długo i szczęśliwie, bo nie jest to bajka o roztropnym księciu i pięknej księżniczce, ale opowieść o tym, że wymarzone życie przy boku ukochanego może być dalekie od ideału... Ta bajka dla dorosłych, przestrzegająca przed brakiem zrozumienia i akceptacji, wydarzyła się jednak naprawdę w Teatrze Lalek Arlekin w Łodzi i powiem wam w sekrecie, że przypomniała mi o moich własnych „brakach, brudach, grzeszkach”.
Spektakl dyplomowy studentów Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi na motywach dramatu Antona Czechowa, wyreżyserowany przez Franciszka Szumińskiego, będzie miał premierę 18 II o godz. 19.07 w Teatrze Studyjnym.
Nagrody publiczności 16. Katowickiego Karnawału Komedii zdobyły dwa łódzkie spektakle: "Chciałem być" Teatru Powszechnego (podczas Karnawału pokazywany na dużej scenie Teatru Śląskiego im. Stanisława Wyspiańskiego) oraz "Cudowna terapia" Teatru Kamila Maćkowiaka (pokazywany na małej scenie Teatru Korez).
Komisja Konkursu na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej „Klasyka Żywa” (organizowanego przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego) wyróżniła aktora Teatru im. Jaracza w Łodzi – Mikołaja Chroboczka za rolę Baltazara De Campos de Baleastadar w spektaklu „Sonata Belzebuba” w reżyserii Radka Stępnia.
RECENZJA. Wojna to zło, a przemoc rodzi przemoc. Inwazja Rosji na Ukrainę zainspirowała wielu twórców, w tym przedstawicieli środowiska teatralnego, do stworzenia antywojennych utworów. Spektakl teatralno-muzyczny „Wojnokraka” Magdaleny Drab w reżyserii Grzegorza Grecasa w Teatrze Pinokio mówi o utraconym dzieciństwie, o indywidualnej i zbiorowej powinności wobec ofiar wojny, a przede wszystkim o radzeniu sobie dziecka z lękiem przed wojną. Pisze Klaudia Stępień-Kowalik.
RECENZJA. Po wielkim sukcesie filmu „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie” w reżyserii Paolo Genovese inny włoski reżyser zrobił film oparty na podobnym pomyśle. Paolo (Costella) zaprosił zresztą Paola (Genovese) do wspólnej pracy nad scenariuszem komedii „Na całe życie”, w Polsce pokazywanej pod tytułem „Na (nie)całe życie”. Po roku (co do dnia) od kinowej premiery filmu historię czterech par, które niespodziewanie dowiadują się, że ich śluby są z przyczyn formalnych nieważne, można zobaczyć w Teatrze Powszechnym w reżyserii Wojciecha Malajkata. Pisze Piotr Grobliński.
RECENZJA. Krzysztof Jaroszyński napisał „Romę i Juliana” w 2012 roku. To były czasy, gdy zmiana płci nie była tematem żartów ze strony polityków, gdy pisarze nie dedykowali zdobytych nagród osobom transpłciowym. Temat nie wywoływał skrajnych emocji, a satyrycy pozwalali sobie z niego żartować. Dziesięć lat później sztuka pojawia się w trochę innym kontekście, przypomniana przez Mariusza Pilawskiego w łódzkim Teatrze Małym. Na premierze 6 I 2023 roku obecny był autor sztuki, który zresztą 10 lat temu reżyserował ją w Teatrze Nowym. Pisze Piotr Grobliński.
RECENZJA. Spektakl cieszy oko, bawi, jest poprawnie wyreżyserowany i zagrany. A jednak nie zachwyca. Dlaczego? Może dlatego, że nie wprowadza nowej perspektywy czy istotnego pogłębienia już funkcjonujących dyskursów. O "Hamlecie we wsi Głucha Dolna" pisze Paulina Ilska.
Repertuar Teatru Nowego w 2023 roku będzie się skupiał wokół tematów społecznych – teatr sięgnie po reportaże i literaturę faktu oraz motywy łódzkie w związku z obchodami 600-lecia nadania Łodzi praw miejskich.