Aktualności | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
FELIETON. W maju gruchnęła wieść (oficjalnie jeszcze niepotwierdzona), że będą kręcić „Na srebrnym globie”. Poczułem ciarki na plecach. Mało bowiem który film był tak haniebnie zniszczony jak arcydzieło Andrzeja Żuławskiego. Pisze Rafał Syska.
Można kochać jednocześnie Boga i sztukę? Czy jedno nie wyklucza drugiego? Czym różni się potrzeba sztuki od potrzeby wiary? Na te pytania próbował odpowiadać zgodnie z żydowską tradycją rabin Łodzi Dawid Szychowski po wykładzie poświęconym malarstwu abstrakcyjnemu na przykładzie twórczości Marka Rothki – amerykańskiego artysty żydowskiego pochodzenia, urodzonego w 1903 r. na Łotwie (jako Marcus Rothkowitz).
Michał Piernikowski znalazł się wśród laureatów dorocznych nagród w dziedzinie designu. Został wyróżniony wraz z największymi osobowościami świata kultury.
Spotkanie autorskie autora książki "Polak z wyboru, czyli szczęśliwy Rosjanin nad Wisłą. Wspomnienia" (Wydawnictwo Mando) 18 czerwca w Empik Manufaktura.
Prezes firmy Virako Krzysztof Witkowski pokazał mediom, jak postępuje budowa Monoplis - projektu łączącego część biurową z przestrzeniami dla wydarzeń kulturalnych, spędzania wolnego czasu i relaksu. Kompleks powstaje na terenie rewitalizowanych zabytkowych zakładów Monopolu Wódcznego z 1902 roku w Łodzi przy ul. Kopcińskiego.
RECENZJA. Krew sika jak u Tarantino, Balladyna robi sobie seryjne selfie z trupami w tle, gipsowe Mickiewicze zalegają w gablocie jak w sklepie „Wszystko po 4 zł”, a gdzie indziej głowy Mickiewicza i Chopina stoją naprzeciwko siebie niczym w pojedynku. Precz z romantyzmem, dość martyrologii; jesteśmy już w innym momencie historii – tako rzecze Łódź Kaliska. Pisze Aleksandra Talaga-Nowacka.
Cotygodniowe wycieczki śladami Izraela Poznańskiego wracają po zimowej przerwie.
FELIETON. Nieobecna albo obecna nie do końca. Taką ją pamiętam. Może nieobecność Ireny Kwiatkowskiej była stanem zarezerwowanym dla mędrców albo dla unikatów żyjących tak długo, że życie daje im prawo do widzenia wszystkiego głębiej, ciekawiej. Pisze Łukasz Maciejewski;
Na początku jest obraz „z natury”, dostrzeżony w okolicy Żytna. Potem w głowie rodzi się scena, którą można by „w tak pięknych okolicznościach przyrody” rozegrać. Powstają projekty scenografii, masek i postaci. Wreszcie fabuła opowiadana tylko ruchem, gestem i muzyką. O teatrze Animagia pisze Krystian Paweła.
W związku z remontem ul. Traugutta oraz Łódzkiego Domu Kultury w okolicach siedziby zostały wprowadzone kolejne zmiany w organizacji ruchu. Odwiedzający ŁDK mogą spotkać się z utrudnieniami z dostępem do budynku w związku z wymianą chodnika przylegającego do instytucji.