Sztuka | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Wydział Elektryczny Politechniki Łódzkiej z kierunkiem Prądy słabe może być dumny ze swego absolwenta. Podobnie szkoła techniczna przy ul. Żeromskiego 115. To właśnie tu – i nieco z doskoku w Warszawie, bo w Łodzi nie było kierunku akustyki filmowej – Neugebauer zdobywał szlify akustyka. 
Piotrkowscy Żydzi rozrzuceni po świecie od ponad pół wieku aktywnie kultywują pamięć o swoich tradycjach związanych z trybunalskim grodem. Można nawet stwierdzić, iż ziomkostwo piotrkowian było najbardziej aktywne ze wszystkich tego typu organizacji. Nieustannie wydawano własne czasopismo, a bywało, że równolegle ukazywały się aż trzy takie gazety. Współpracowano z biblioteką w Piotrkowie, z tutejszymi szkołami, instytucjami oraz czasopismem historycznym „KurieR – Kultura i Rzeczywistość”.
Galeria Kalejdoskopu to miejsce, które oddajemy osobom zaprzyjaźnionym ze sztuką, animatorom kultury, zorientowanym w najnowszych zjawiskach i popularyzującym je. Kolejny kurator to Jarosław Suchan, od 2006 roku dyrektor Muzeum Sztuki w Łodzi, historyk i krytyk sztuki - który prezentuje Cezarego Bodzianowskiego.
WYWIAD.– Chciałbym odczarować mit, że miasto artystom pomaga, bo ja tego nie odczuwam, a mam duże doświadczenie – mam prawie 60 lat i jestem w miarę aktywny. Nie uważam, że artysta jest świętą krową, nie wiem tylko, dlaczego jednym się pomaga, a innym nie. Są efemeryczne awangardowe przedsięwzięcia, które dostają dotacje. Ja, odkąd skończyłem studia, staram się żyć z pracy własnych rąk. Mam żal do miasta. Dla mnie wydział kultury mógłby nie istnieć i byłoby lepiej - mówi Dariusz Fiet w rozmowie z Aleksandrą Talagą-Nowacką.
RECENZJA. To nieczęsta sytuacja, że artysta poskramia swoje ego i usuwa się w cień, oddając miejsce innym. Ale Carolina Caycedo czuje widocznie, że to jej powinność. Nie próbuje zmieniać rzeczywistości poprzez sztukę, ona składa hołd: zwykłym czynnościom, na których oparty jest świat i gestom, dzięki którym można wierzyć w jego przetrwanie.
ŁÓDŹ 4 KULTUR/RECENZJA. „Jestem jak pies – wszystko rozumiem, nic nie potrafię powiedzieć” – tak czuje się cudzoziemiec w Polsce. A jeszcze problem z wizą, albo pracodawca nie oddaje dokumentów… Wystawa w ramach festiwalu pozwala zagłębić się w problem obcości.
FELIETON Pamiętam, jakby to było wczoraj. W pociągu jadącym ze stolicy do Łodzi spotkałem kolegę ze studiów – dziś znanego dziennikarza od muzyki, któremu dawniej zdarzało się pisywać także o komiksach. Obok niego siedział – w krawacie z wizerunkiem Kaczora Donalda – największy dziś wydawca komiksów w Polsce. Był początek drugiej połowy lat 90. ub.w., a my zmierzaliśmy do Łódzkiego Domu Kultury na Ogólnopolski Konwent Twórców Komiksu. Pisze Piotr Kasiński.
Z dużym rozmachem zorganizowany został Regionalny Turniej Sołectw w Szadku, w którym rywalizowało 26 sołectw z ośmiu gmin: Szadek, Głuchów, Nieborów, Uniejów, Rawa Mazowiecka, Pątnów, Sieradz i Zapolice. Impreza miała charakter konkursu nad którym patronat objął Marszałek Województwa Łódzkiego pan Grzegorz Schrejber.
ŁÓDŹ 4 KULTUR / RECENZJA. Czy rozmowy w dusznym namiocie o swoich wyobrażeniach ziemi obiecanej są sztuką? A licytacja malin? Bazgranie aerografem po płótnie? Przewracanie się w przezroczystej kuli na wodzie? Pisze Aleksandra Talaga-Nowacka.
ROZMOWA. "Traktujemy konserwatora zabytków jako naszego partnera i kluczową stronę w realizacji tak szczególnego projektu. Dlatego był on z nami od początku, uczestniczył w ocenie zebranych artefaktów.". Z Krzysztofem Witkowskim, prezesem firmy Virako budującej centrum Monopolis, rozmawia Łukasz Kaczyński