Teatr | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
RECENZJA. Polska wersja tytułu sztuki Friedricha Dűrrenmatta daje realizatorom szansę na wykorzystanie nieoczekiwanej dwuznaczności słów. Zwłoka, czyli odroczenie, opóźnienie, kojarzy się w oczywisty sposób ze zwłokami. Zwłokami generalissimusa, których nie można pokazać światu zbyt wcześnie. Z kolei dwuznaczność jest jednym ze źródeł zarówno politycznej manipulacji, jak i gry z odbiorcą.
RECENZJA. Przestrzeń… Sposób jej zaaranżowania, nadawania dodatkowych znaczeń, konstrukcja poszczególnych planów, zarazem symboliczna i rzeczywista, pozwalają stworzyć bogaty w niuanse język przedstawienia pt. "Kobro".
Z Ewą Pilawską, dyrektor Teatru Powszechnego, rozmawia Piotr Grobliński.
Wyrastam z naiwnej wiary w to, że aktorstwo to coś więcej niż tylko zawód. Wbrew pozorom nie jest to bolesna konstatacja. Bardzo dobrze się z tym czuję, że nie jestem tylko pionkiem w grze – mówi KAMIL MAĆKOWIAK
RECENZJA. Małgorzata Bogajewska w "Ich czworo" (Teatr im. Jaracza) nieprzypadkiem tyle uwagi poświęciła wiecznemu kochankowi, czyniąc z niego postać będącą intelektualnie przeciwieństwem męża. Fedycki (kapitalny Sambor Czarnota) skupia syntetyczne cechy pewnego typu uwodziciela, ale też cynika i człowieka bezrozumnego.
Od 50 lat Henryk z dramatu Tadeusza Różewicza Wyszedł z domu jest przez rodzinę zmuszany do odzyskania pamięci. W łódzkiej (a poniekąd też radomszczańskiej) inscenizacji Michała Rzepki córka dokumentuje ten proces swoim telefonem. Komórka rodzinna w XXI wieku ma wymienną kartę pamięci.
Z okazji jubileuszu 60-lecia istnienia Teatr Wielki sięgnął do korzeni łódzkiej sceny operowej i przygotował dzieło, od którego wszystko się zaczęło, czyli „Straszny dwór”. 
Dopiero 18 października, podczas premiery "Strasznego dworu" wręczono Złote Maski za sezon 2013/2014. Nagrody łódzkich krytyków teatralnych odebrali aktorzy, reżyserzy i dyrektorzy teatrów. Ceremonię poprowadzili Renata Sas i Dariusz Pawłowski.
15 października w Teatrze Powszechnym w Łodzi odbędzie się czterdziesta premiera Teatru dla niewidomych i słabo widzących. Proszę zejść ze sceny Johna Chapmana – podobnie jak 39 poprzednich premier w ramach projektu – społecznie reżyseruje Dyrektor Ewa Pilawska.
RECENZJA. Hura! Wreszcie mamy w Łodzi teatr musicalowy z prawdziwego zdarzenia, nie trzeba już jeździć do Warszawy albo Gdyni. Nie, nic nowego nie wybudowano. To Teatr Muzyczny premierą „Jesus Christ Superstar” udowodnił, że potrafi wystawić przebojowy nowoczesny musical.