Sztuka | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
RECENZJA. Obiekty Piotra Woźniaka równocześnie odstręczają i intrygują – jednak przeważa zaciekawienie, a to dzięki estetycznym zabiegom twórcy na tej antyestetycznej sztuce.
W ramach współpracy z Muzeum Miasta Łodzi Fundacja Promocji Sztuki Niezła Sztuka przygotowała artykuły dotyczące wybranych dzieł z Galerii Mistrzów Polskich. Można je czytać np. po zeskanowaniu kodu przy danym obrazie. 
Kobro, Peiper, Strzemiński, Witkiewicz – to tylko kilka nazwisk, które kojarzą się z okresem międzywojennej awangardy. Odrzucili oni powszechnie przyjęte wzorce i zaczęli rozwijać kulturę według własnego uznania, dając podwaliny pod nowatorską twórczość.
Zakończyły się prace nad czwartą realizacją artystyczną w ramach projektu UNIQA Art Łódź organizowanego przez Łódzkie Centrum Wydarzeń. Tym razem Mona Tusz na ścianie przy ul. Gdańskiej 132 stworzyła przestrzenny mural.
– Zaczęliśmy od oduczenia się tego, czego się nauczyliśmy. Chcieliśmy naprawić kino, robić filmy bardziej ambitne, intelektualne, nie akceptowaliśmy kina fabularnego – mówią artyści z Warsztatu Formy Filmowej na filmie Andrzeja Bednarka z 1996 roku. – Wypożyczano dziurkarkę od konduktora i dziurkowano taśmę. Takie to były eksperymenty – ironizuje Krzysztof Kieślowski.
Do bogatej oferty festiwalowej Łodzi w grudniu 2016 r. dołączyła kolejna impreza – Festiwal Fotografii Krajobrazowej „Obecność”. Wydarzenie było nie lada gratką dla pasjonatów fotografii przyrody z całego regionu łódzkiego.
Był rok 1917. W Polsce pojawiło się nowe spojrzenie na sztukę i rolę, jaką może ona pełnić w społeczeństwie. Narodziła się awangarda, która odmieniła oblicze współczesnej kultury. W obchody stulecia tego ruchu w Polsce włącza się Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Inauguracja cyklu „Kwartały awangardy” już 8 XII 2016.
To kobiety zrewolucjonizowały taniec, uciekając od wyuczonych baletowych póz do bardziej naturalnych, albo przeciwnie - zgeometryzowanych - ruchów ciała. Tę wiedzę można zdobyć na wystawie w ms1, zorganizowanej w ramach obchodów stulecia awangardy w Polsce.
Przy ul. Nawrot buchały płomienie, dym snuł się nad okolicą – w piątkowe popołudnie w styczniu 1989 roku Ewa Bloom w ramach protestu publicznie spaliła swoje obrazy i artystyczne obiekty. 
Trzy pokolenia rodziny Hirszenberg związane były z tą samą akademią sztuki w Izraelu. – Być może jest w nas taki gen miłości sztuki – mówi Ofra Bruno-Hirszenberg, córka pochodzącego z Łodzi architekta Henryka Hirszenberga.